Black State, czyli Metal Gear Solid w nowej odsłonie?
Fani gier akcji z elementami skradania mogą powoli zacierać ręce. Black State, tworzona przez studio Motion Blur, zapowiada się jako prawdziwa perełka gatunku. Najnowsze fragmenty rozgrywki zaprezentowane przez IGN ujawniają zapierające dech w piersiach wizualizacje, wspierane przez silnik Unreal Engine 5 oraz technikę ray tracing od NVIDII. Już same lokacje bogate w detale i realistyczne oświetlenie zachęcają do spróbowania magii tej gry. Dalej jest tylko lepiej!
Black State to gra akcji z widokiem z perspektywy trzeciej osoby, która łączy elementy skradanki w stylu Metal Gear Solid z mechanikami teleportacji rodem z serii Portal. Gracz wciela się w byłego wojskowego, wezwanego na tajemniczą misję ratunkową. Jego celem jest odnalezienie porwanego naukowca oraz odkrycie prawdy o katastrofalnym wydarzeniu, które wstrząsnęło światem.
Ciekawym aspektem rozgrywki są portale - każde drzwi mogą prowadzić do nieprzewidywalnych miejsc, zwiększając napięcie i wprowadzając elementy zaskoczenia. Jakby tego było mało system walki wzbogacony zostanie o elementy spowalniania czasu, co pozwoli na taktyczne podejście do potyczek.
Twórcy Black State nie ukrywają swoich inspiracji. Obok Metal Gear Solid gra czerpie elementy z takich hitów jak The Last of Us i Uncharted, łącząc bogatą narrację z dynamiczną rozgrywką. Motion Blur, chociaż jest stosunkowo niewielkim studiem, stawia sobie ambitny cel - dostarczenie gry o jakości AAA (wysokobudżetowej), która bazuje na koncepcji rozwijane przez dekadę przez Kadira Demirdena, założyciela studia.
Prace nad Black State trwają nieprzerwanie ponad dwa i pół roku, a deweloperzy dokładają starań, by stworzyć produkcję spełniającą najwyższe standardy. Chociaż data premiery nie została jeszcze ogłoszona, Black State już teraz budzi ogromne emocje. Czy twórcom uda się sprostać oczekiwaniom fanów i zapisać w historii gier jako następca takich klasyków, jak Metal Gear Solid? Na odpowiedź musimy jeszcze poczekać.