Battlefield 7 najambitniejszą grą od Electronic Arts w całej historii studia?

Czy Battlefield 7 przełamie nienajlepszą passę kultowej wojennej serii od EA DICE. Na pewno w to celuje Electronic Arts, które bez ogródek przyznaje, że możemy mówić o powstającym najambitniejszym projekcie powstającym z ramienia firmy.

O tym, że Battlefield 2042 był gigantyczną wpadką EA DICE, wiedzą tak naprawdę wszyscy. Futurystyczna strzelanka wniosła podczas premiery masę niedociągnięć i jałowy gameplay, który w konsekwencji sprawił, że serwery w shooterze opustoszały bardzo szybko, a gracze przenieśli się do wcześniejszych odsłon Battlefielda, lub co gorsza, do konkurencyjnych projektów, najczęściej z cyklu Call of Duty.

Reklama

Chociaż Battlefield 2042 przez następne miesiące od debiutu otrzymał sporo poprawek oraz ulepszeń i przez wielu uznawany jest za solidną produkcję, fani serii już nie mogą się doczekać kolejnej części z serii... Apetyty rozbudza samo Electronic Arts, co rusz wspominając o pracach produkcyjnych nad Battlefieldem 7.

Battlefield 7 niesamowicie ambitnym projektem od EA

W rozmowie z inwestorami pracownicy EA szczerze przyznali, że nowa odsłona Battlefielda jest punktem priorytetowym w przyszłościowym cyklu wydawniczym przedsiębiorstwa. Dodali także, że to jeden z najambitniejszych projektów w całej historii "Elektroników".

Według przeszłych przecieków Battlefield 7 ma trafić na rynek w październiku przyszłego roku. Istnieją przesłanki, że zapowiedziany shooter powróci do tego, co fani najmocniej oczekują - do korzeni całej serii. Wiemy też, że BF 7 wyróżni się od BF 2042 przede wszystkim tym, że ponownie wniesie warstwę fabularną single-player.

Nam pozostaje uzbroić się w cierpliwość i czekać na jakiekolwiek postępy nad tym projektem. Może jeszcze w tym roku Electronic Arts zechce podzielić się bardziej materialnymi rzeczami związanymi z grą.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Battlefield 7 | EA DICE
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy