Analityk: "Wydawanie dem obniża sprzedaż pełnych wersji o połowę"

Jednym z negatywnych trendów współczesnej branży jest coraz rzadsze wydawanie dem.

Słuchając wypowiedzi analityka i prezesa studia Puzzle Clubhouse, Jesse’a Schella, nic dziwnego. W trakcie konferencji DICE radził on wydawcom - "jeśli chcecie odnieść sukces, nie wydawajcie wersji demonstracyjnych".

Podczas swojego wystąpienia na konferencji DICE Schell, podpierając się stosownymi liczbami, stwierdził, że jedną z recept na sukces jest rezygnacja z tworzenia dem swoich gier.

"Pytacie: 'czy uważasz, że wydaliśmy wszystkie pieniądze, by zrobić demo, a ono o połowę obniżyło sprzedaż?' Tak, dokładnie to się stało" - stwierdził Schell.

Reklama

Schell przekonuje, że najlepszym sposobem na odniesienie sukcesu komercyjnego i osiągnięcie wysokiej sprzedaży jest budowanie tzw. "hype'u" poprzez publikowanie teaserów i zwiastunów. Według analityka wzbudza to zainteresowanie klientów danym tytułem i nie mogą się oni doczekać, by go wypróbować. Jeśli jednak konkretna gra otrzyma demo, często po zagraniu konsument dochodzi do wniosku, że nie warto inwestować w pełną wersję, i po prostu jej nie kupuje. Inaczej jest, gdy "próbki" nie ma.

Tłumacząc słowa Schella i obdzierając je z okrągłych słówek - "nie wydawajcie dem, jeśli nie chcecie, by gracze zobaczyli, jakie crapy robicie". Może z biznesowego punktu widzenia to idealna strategia, ale wolałbym być traktowany przez deweloperów i wydawców fair. Nie chciałbym, by na siłę wciskano mi kiepskie gry. Znam inny, lepszy sposób, z którego powinni skorzystać producenci - niech robią po prostu lepsze produkcje.

Mam nadzieję, że branża jednak nie posłucha Schella. A jeśli chcecie sami przekonać się, co ma on do powiedzenia, obejrzyjcie zapis jego wystąpienia:

CD Action
Dowiedz się więcej na temat: DICE | playstation 3 | xbox 360 | Call of Duty
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy