Amazon chce zostać gamingowym gigantem i najlepszym wydawcą gier na rynku

Amazon Games stawia coraz poważniejsze kroki w sektorze gier wideo. Podmiot będzie chciał w przyszłości stać się najlepszym wydawcą gier na rynku.

Najlepszy wydawca gier na rynku

O celach i dalekosiężnej strategii Amazon Games opowiedział w rozmowie z serwisem Variety, wiceprezes firmy Christoph Hartmann. Niemiecki deweloper o amerykańskich korzeniach z sekcją gamingową Amazona związany jest od 2018 roku. Wcześniej przez wiele lat zarządzał słynnym 2K Games, odpowiadając za wydanie takich hitów jak: Evolve, Borderlands czy Mafia.

Hartmann nie kryje się z tym, że chciałby doprowadzić Amazon Games do bycia światową potęgą. "Osobiście zawsze chciałem, żebyśmy byli najlepszym wydawcą gier, na dłuższą metę, albo przynajmniej jednym z najlepszych wydawców" - przyznał otwarcie deweloper.

Reklama

Nawet trzy gry rocznie?

Amazon świadomy jest tego, że tworzenie wysokobudżetowych gier pochłania mnóstwo czasu, pięć lat, a nawet dłużej. Podejście firmy opiera się jednak na długoterminowej strategii. Gamingowy oddział światowego giganta posiada aktualnie osiem gier w fazie rozwoju z docelowym nastawieniem na wydawanie dwóch lub trzech gier każdego roku.

Sternik Amazon Games przyznał, że w produkowaniu gier wideo łatwo jest wpaść w pułapkę opartą na rozwijaniu dwóch czy też trzech franczyz z pominięciem innych produktów. "Gdy spojrzycie na dużych, tradycyjnych wydawców, mają 50%, 60%, 70% przychodów pochodzących z jednej gry, a potem może mają drugą grę, następnie to się zatrzymuje i nie robią nowego IP. To jest właściwie jeden z powodów, dla których przyszedłem do Amazon, ponieważ chcemy nadal wprowadzać innowacje" - tłumaczy.

Na horyzoncie nowy Tomb Raider i Władcy Pierścieni

Hartmann odniósł się też do dwóch głośnych produkcji, które zadebiutować mają pod wydawnictwem Amazon Games. Mowa oczywiście o nowym Tomb Raiderze i grze inspirowanej światem Władców Pierścieni. Deweloper przyznał, że materializacja planów nie jest "zbyt odległa", z uwagi na fakt, że korporacja wchodzi na wyższe obroty w kwestii wydawniczej. Niemniej jednak producentom zależy na maksymalnym dopieszczeniu tych dzieł. "Musi to być jakość AAA, ponieważ poprzeczka postawiona jest wysoko" - czytamy.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Amazon Games
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy