Clair Obscur: Expedition 33 to dosyć nieoczywista produkcja, bowiem tytuł nagle zaczarował wszystkich graczy i wpasował się w gusta wielu, oferując ciekawe turowe mechaniki walki i obłędną oprawę wizualną. Niezależne studio stworzyło perełkę, która momentalnie stała się z jednym z solidniejszych kandydatów do walki o najcenniejsze nagrody w przemyśle gier wideo.
Potwierdzenie przyszło podczas gali The Game Awards 2025, gdzie Ekspedycja nominowana została w aż 13 różnych kategoriach. Podczas eventu hitowa gra RPG zdominowała konkurentów, co rusz sięgając po kolejne cenne trofea. Łącznie hit z kwietnia tego roku triumfował w aż 9 kategoriach: najlepszej reżyserii, narracji, roli aktorskiej, gry RPG, gry niezależnej, niezależnego debiutu, muzyki i oprawy artystycznej oraz oczywiście w tej najcenniejszej - gry roku.
Jednocześnie podczas TGA 2025 padł rekord w liczbie przyznanych statuetek jednej produkcji. Clair Obscur: Expedition 33 sięgnęło więc praktycznie po pełną pulę. To bez cienia wątpliwości największy zwycięzca grudniowego wydarzenia i jednocześnie dobitny dowód na to, że do stworzenia doskonałej gry nie potrzeba setek milionów dolarów budżetu i niesamowicie rozbudowanego zespołu twórców.
Macron z gratulacjami dla Sandfall Interactive
Sukces Clair Obscur: Expedition 33 odbił się tak wielkim echem, że dotarł do samego Emmanuela Macrona. Prezydent Francji w ciepłych słowach wypowiedział się o samej grze i jej twórcach ze studia Sandfall Interactive z siedzibą w Montpellier. "Clair Obscur: Expedition 33 właśnie otrzymała tytuł Gry Roku w Los Angeles. Historyczny debiut dla francuskiego tytułu!" - napisał w mediach społecznościowych.
Polityk zwrócił szczególną uwagę na kraj pochodzenia twórców, doceniając tak naprawdę swój rodzimy gamedev. "Wielka duma dla Montpellier i dla Francji. Gratulacje dla zespołu Sandfall Interactive . Dla przyszłych pokoleń i tych, którzy po nich nadejdą!" - skwitował.
Macron bacznie śledzi sektor elektroniczny. Głowa Francji już wcześniej dostrzegała mniejsze i większe sukcesy omawianej gry. Gratulacje z jego strony w kierunku Sandfall popłynęły w momencie, gdy Ekspedycja przebiła magiczną barierę miliona sprzedanych egzemplarzy na rynku. "(…) To obecnie jedna z najlepiej ocenianych gier w historii, i tak, to gra francuska" - wówczas przyznał, doceniając francuskich twórców za śmiałość, kreatywność i przekraczanie kolejnych cennych granic.
Nie jest żadną tajemnicą, że Emmanuel Macron dosyć mocno zaangażowany jest w proces rozwoju francuskiego gamedevu i tamtejszego esportu. Jakiś czas temu prezydent Francji opracował dalekosiężny plan wspierania właśnie tych segmentów szeroko pojętej rozrywki. W kampanii wyborczej w 2023 roku tak wypowiadał się o grach "Chcę, byśmy mieli strategiczne podejście do dalszego tworzenia odpowiednich warunków do promowania Francji jako kraju gier wideo".
Z kolei, gdy francuska esportowa drużyna Vitality wygrywała bardzo prestiżowe trofeum Grand Slam w grze Counter-Strike to polityk publicznie zabrał głos, doceniając to osiągnięcie: "Vitality wprowadza Francję na szczyt e-sportu i sprawia, że nasze barwy rozbłysną".











