Producent: 49 Games
Wydawca: RTL Enterprises
Dystrybutor PL: IQ Publishing
Rodzaj gry: sportowa / skoki narciarskie
Platforma: PlayStation 2, PC
Data wydania: 12 grudnia 2005
Wykorzystuje: kartę pamięci
Cena detaliczna: 139,90 PLN
Ocena: 7/10
Gdzie ta sprawiedliwość? Piłka nożna ma swoją "Pro Evolution Soccer", fani czterech kółek "Gran Turismo", maniacy tenisa "Top Spin", a popularni ostatnio kibice skoków narciarskich nadal nic na miarę wymienionych produkcji. Czy istnieje szansa na to, że być może rok 2006 przyniesie jednak produkt godny samej dyscypliny? Na szczęście cierpliwość czasami się opłaca...
Skok w przepaść
Gra oferuje dwa rodzaje kariery. Mamy bowiem wybór pomiędzy rolą menedżera a zwyczajnego skoczka. Kiedy już dokonamy decyzji, czas zająć się konkretami.
A ja chce więcej pieniędzy!
Jako "manago" naszym zadaniem jest oczywiste dbanie o naszych zawodników. Organizowanie sponsorów, trenerów, jakości treningów, sprzętu, co w rezultacie przekłada się na wyniki na światowych skoczniach. Do naszej dyspozycji zostanie oddany również kalendarz różnych imprez, dzięki któremu to od nas będzie zależało, gdzie i kiedy nasi podopieczni pojadą po puchary...
Latać, jak to pięknie powiedzieć...
Drugi typ zabawy oferuje już o wiele bardziej emocjonująca i wymagającą zabawę. Najpierw musimy stworzyć skoczka. Jest to raczej standardowy element i w tej materii dochodzi do raczej oczywistych wyborów: wzrost, waga, kolor włosów i poszczególne umiejętności (m.in. kondycja, technika lotu, wybicie czy motywacja)... Kiedy już stworzymy przyszłego idola nastoletnich fanek, lądujemy w lidze juniorów. Jak w życiu - na początku trudno jest osiągnąć jakikolwiek sukces. Decydują o tym nasze mizerne statystyki, które na szczęście mamy szansę poprawić. Każdy bowiem sukces, ba - nawet udział w zawodach, zapewnia nam odpowiednie ilości doświadczenia. W rezultacie im dłużej startujemy, trenujemy i walczymy o jak najlepsze wyniki, nasza postać z naszym wstawiennictwem poprawia swoje osiągi. Stara zasada - ciężko pracuj, a będziesz najlepszy - po raz kolejny znajduje swoje wirtualne uzasadnienie...
Kiedy już wylądujemy na skoczniach zawodowych, to my zaczynamy decydować o pojawiających się sponsorach na naszym kombinezonie, o jakości trenera i sprzętu, w jakim skaczemy. I to właśnie dopiero wtedy gra nabiera rumieńców. Zaczyna się kombinowanie, w których treningach będziemy startować, gdzie lepsze nagrody, jaki sponsor chciałby pojawić się na danej imprezie, czy stać nas na lepsze narty itd. Rewelacja!
Sprzedam skrzydła za pół darmo...
Dobra - wiemy już jak to wszystko wygląda od strony merytorycznej, czas poznać największe zalety tej produkcji.
Stajemy na odpowiedniej belce, "patrzymy na wiatr", schodzimy z belki, kontrolujemy ułożenie nart, nabieramy prędkości, dbamy o jak najlepsze wybicie, "siadamy na nartach", czekamy na właściwy moment, odbicie, walka o jak najlepszą sylwetkę podczas lotu, lądowanie i telemark. Tak właśnie wygląda niebanalna konstrukcja tego produktu. Godzinami ślęczałem nad jarzącym się przede mną ekranem telewizora, męcząc się i pocąc, aby kolejny skok był coraz lepszy. Na szczęście opcja trenera w grze została bardzo profesjonalnie przygotowana, dzięki czemu mamy szansę na oddanie naprawdę poprawnego skoku. Trudny, bardzo klimatyczny i w efekcie wciągający model oddawania skoków narciarskich przygotował zespół 49 Games. Jestem pełen podziwu.
Pięknie tu na górze
"RTL Skijamping 2006" to naprawdę ładna gra. Nie prezentuje ona może najwyższej, efekciarskiej półki, ale wykonanie skoczków, ich animacja i tekstury to robota profesjonalistów. Same skocznie wypadają równie interesująco, ale co do dalszego otoczenia i kibiców - mam już pewne zastrzeżenia. Mogło by być bardziej szczegółowo i z fantazją...
SkiJumping
Nowy tytuł ekipy 49 Games to naprawdę dobry produkt traktujący o zmaganiach dzisiejszych skoczków narciarskich. Trudny i wymagający model skoków, treningi i rozwój naszego skoczka, szansa na zostanie "od zera do bohatera" i wspaniałe uczucie, który towarzyszy nam przy każdej transmisji w telewizji - oto główne zalety tej gry. Z drugiej jednak strony, z czasem, kiedy w lidze zawodowej odnosiłem coraz więcej sukcesów, dopadło mnie pewne znużenie i schematyczność... Może jednak skoki narciarskie nigdy nie wciągną nas tak skutecznie, jak robi to piłka nożna czy koszykówka? Pamiętacie kultowe "Ski Jumping" na komputery osobiste? Noszone na dyskietce na każde zajęcia z informatyki? Klimatyczne i grywalne? Mijał tydzień i wielu, mimo początkowego zapału, rzucało ten tytuł gdzieś w kąt swojego pokoju. Przypadek?
AFrO
Reklama
