Shadow Blade pojawiło się w Google Play
Shadow Blade to jedna z ciekawszych platformówek tego roku, a właściwie ciekawszych gier mobilnych ogółem. Do Google Play trafiła dopiero teraz - w minimalnie zmodyfikowanej, dostosowanej do platformy wersji.
Dynamiczny, agresywny gameplay upiększony nieustannym rozlewem krwi finezyjnie mordowanych przeciwników. Sterowanie co najmniej tak intuicyjne, jak w mobilnym Raymanie - o ile przełączyć je w tryb przycisków ekranowych. Porządnie zaprojektowane poziomy stawiające trójwarstwowe wyzwania.
Wszystko to - plus fakt, że gra promowana była przez samo Apple - powinno wystarczyć, ale nie wystarczyło: Shadow Blade oceny pozbierało wysokie, ale wielkiej popularności w App Store nie zdobyło. Jednym problemów gry - pomijając fakt, że zwiastun i screenshoty nie są w stanie oddać wszystkich jej zalet - była wysoka, a przynajmniej wysoka jak na tego typu produkcje, cena. Na Androidzie sprawy mają się jednak, na szczęście, inaczej.
Wersja, która trafiła do Google Play, została nieco zmodyfikowana. Posiadacze iPhone'ów i iPadów nie pobiorą Shadow Blade, póki nie zapłacą; na smartfonach i tabletach z Androidem dostępna jest natomiast bezpłatna wersja demonstracyjna. Jeżeli po ukończeniu darmowych poziomów uznacie, że twórcom należą się pieniądze - pojedyncza wpłata (około 8 zł) wystarczy, by odblokować pozostałą zawartość.