Overwatch 2 przeszedł bardzo długą drogę przez ostatnie pół roku. Zaczęliśmy od tego, że zdaniem weteranów gry sequel nie wprowadził zbyt wielu zmian. Brakowało najważniejszej zawartości, a rework części postaci oraz map nie wystarczył, aby przekonać graczy, że nowa gra była w ogóle potrzebna.
Ostatnie miesiące Blizzard spędził w rezultacie, rozmawiając ze społecznością, zapowiadając zmiany i stopniowo je wprowadzając. Dostaliśmy lepszy battle pass, usprawnienia do trybu rankingowego, liczne zmiany w balansie oraz znacznie bardziej zachęcające eventy, co powoli zaczyna przekonywać wielu fanów Overwatcha, że warto dać kolejną szansę dwójce.
Jared Neuss zapowiadał niedawno, że "niedługo" Blizzard będzie gotowy poinformować, co jeszcze czeka Overwatcha 2 w tym roku. Producent sequela zdradził teraz, że przez "niedługo" miał na myśli kwiecień. W przyszłym miesiącu powinniśmy więc dowiedzieć, co przez ostatnie miesiące planował Blizzard.
Na razie potwierdzono jedynie, że w czwartym i szóstym sezonie do Overwatcha 2 trafią nowe supporty. Ponadto w tym roku pojawić się co najmniej jeden crossover, prawdopodobnie coś w rodzaju ostatniego eventu z One Punch Manem. Wielu graczy wciąż czeka jednak na informacje o tym, kiedy Overwatch 2 wreszcie dostanie zapowiadaną od lat zawartość PvE.
