FIFA 23 tuż za rogiem
Koniec wakacji to okres, w którym fani gier piłkarskich oczekują na najnowszą część z serii FIFA. Zazwyczaj pojawia się ona na rynku we wrześniu, z wyjątkiem roku pandemicznego, gdy gra miała swoją premierę w październiku. Teraz "Elektronicy" zapowiedzieli, że 30 września na półkach sklepowych będzie dostępny ich najnowszy futbolowy produkt. Kanadyjskie studio zapowiadało, że produkt będzie zawierał bardzo dużo nowych elementów.
FIFA 22: Polska reprezentacja






Gracze mają wielkie nadzieje w związku z FIF-ą 23. Modyfikacjom ma ulec przede wszystkim fizyka gry, za sprawą nowej technologii HyperMotion 2, tryb kariery, FIFA Ultimate Team, Wirtualne Kluby i wiele więcej. We wtorek doszło jednak do bardzo zaskakującej wpadki.
Producenci chcieli zaktualizować FIF-ę 22, a okazało się, że udostępnili przypadkowo kolejną część serii. W mediach społecznościowych doszło do prawdziwej burzy w związku z tym.
FIFA 23 miesiąc przed premierą? Duża wpadka "Elektroników"
Kanadyjczycy niestety regularnie mają dość spore problemy z błędami tuż po premierze swojej najnowszej gry. EA Sports niestety "znane" jest z tego, że kilka tygodni po pojawieniu się oficjalnie kolejnej FIF-y musi wydać szereg aktualizacji, które usprawniają działanie gry. Teraz producenci chcieli zaimplementować aktualizację do FIF-y 22. Przypadkowo jednak puścili w obieg FIF-ę 23.
Tym sposobem użytkownicy XBOX-a, którzy zdecydowali się na zakup preorderu, mieli niespodziewany dostęp do najnowszej produkcji. Wiązało to się między innymi z tym, że poznaliśmy oceny ogólne niemal wszystkich piłkarzy. Polak otrzyma ocenę na poziomie 91 punktów. To najwyższa nota w grze na równi z Kylianem Mbappe, Kevinem de Bruyne, Karimem Benzemą i Leo Messim.