Activision Blizzard musi zapłacić miliony dolarów odszkodowania. Oto powody

Nie milknie echo głośnego skandalu z udziałem firmy Activision Blizzard. Hegemon branży gamingowej będzie musiał zapłacić aż 54 miliony dolarów odszkodowania w sprawie zarzutów związanych z nierównymi płacami w firmie.

Activision Blizzard zna każdy, kto miał jakąkolwiek styczność z gamingiem. Jest to popularny amerykański wydawca i producent gier wideo odpowiedzialny za największe na świecie marki m.in. Overwatcha, StarCrafta, Heroes of the Storm, World of Warcraft czy uznaną serię Diablo.

Nie wszyscy jednak wiedzą, że od kilku lat o firmie jest głośno z bardzo niechlubnego powodu - chodzi mianowicie o nieuczciwe praktyki stosowane przez kadrę zarządczą tego podmiotu na czele z samym prezesem Bobby Kotickiem. Otóż firma miała dopuszczać się mobbingu na pracownicach Activision. W skrajnych przypadkach dochodzić miało nawet do molestowania - takie informacje docierały z wielu źródeł. Kobiety miały być również znacznie gorzej wynagradzane, natomiast możliwość awansu w ich przypadku graniczyła z cudem.

Reklama

Z tego też tytułu Activision Blizzard znalazł się w sądzie. Głośna sprawa obyczajowa, która ciągnęła się tak naprawdę od co najmniej 2021 roku, w końcu znalazła swój finał. Kalifornijski Departament Praw Obywatelskich orzekł, iż firma musi wypłacić 46,75 miliona dolarów pracownicom, które otrzymywały wynagrodzenie na niesprawiedliwych warunkach. Do tego dochodzą koszty obsługi prawnej na poziomie ponad 9 mln dolarów. Sam sąd nie znalazł jednak konkretnych dowodów molestowania, dyskryminacji i promowania nieetycznej kultury pracy.

 

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Activision Blizzard
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy