Steam Deck dodaje wsparcie dla Windows 11

Okazuje się, że Steam Deck to nie jedynie zabawka, ale także w pełni funkcjonalny komputer PC. Twórcy od dawna wspominali o tym, że ich urządzenie będzie mogło obsługiwać różne systemy operacyjne, a najnowsza aktualizacja wprowadziła możliwość instalowania Windowsa 11. Funkcja jest na razie w fazie beta.

Według raportu PCGamesN nowa łatka dla Steam Deck oznacza, że ​użytkownicy będą teraz mogli korzystać z najnowszego systemu operacyjnego Microsoftu, a nie z tego, który jest fabrycznie wbudowany w urządzenie (aż trudno pisać o Steam Decku nazywając go konsolą). Należy jednak być świadomym tego, że na razie oba środowiska nie są w pełni kompatybilne i mogą pojawiać się pewne problemy z obsługą systemu operacyjnego Microsoftu. Wszystko jest jednak na dobrej drodze, by Windows działał sprawnie i stabilnie, zmieniając zabawkę w prawdziwy, funkcjonalny komputer.

Niedawno na Steam Deck pojawiły się sterowniki dla Windows 10, ale przeprowadzone testy wykazały, że nastąpił zauważalny spadek wydajności w grach. W Doom Eternal było to najbardziej widoczne. Z całkiem stabilnych 30+ klatek na sekundę, płynność spadła do 19 fpsów. Z drugiej strony mamy Elden Ring, na którym zamiana systemu operacyjnego nie wywarła żadnego negatywnego skutku.

Do tej pory na Steam Deck można było włączać "tryb desktopowy", który pracował na Linuksie. Valve wydało nawet kilka łatek, które usprawniały obsługę i łączenie się ze sprzętem peryferyjnym. Nie ma jednak się co oszukiwać - większość graczy wolałaby widzieć system operacyjny Microsoftu, na którym pracuje na co dzień. Warto obserwować, co przyniosą kolejne łatki i zmiany. Być może Steam Deck zainspiruje kolejnych producentów do tworzenia mobilnych PC-tów, które bez problemu będą mogły konkurować i z przenośnymi konsolami i z niewielkich rozmiarów komputerami.