Sony chwali się śledzeniem palców w prototypie kontrolera VR
Jednym z wyzwań stojących przed technologią rzeczywistości wirtualnej jest poprawienie sposobu wykrywania ruchu palców - by nasze polecenia "wewnątrz" gier mogłyby być jeszcze bardziej precyzyjne. Obecnie Valve może pochwalić się najbardziej zaawansowanym podejściem na rynku.
Inne firmy jednak nie próżnują i także szukają własnych rozwiązań. Niedawno w sieci pojawiły się materiały wideo z prac Sony, które zbudowało interesujący prototyp kontrolera VR, przeznaczonego oczywiście dla PlayStation. Konkretnie, dla niezapowiedzianych jeszcze oficjalnie gogli PSVR 2.
Wideo opublikowano jako materiał towarzyszący publikacji o wiele mówiącym tytule "Ocena technik uczenia maszynowego dla określenia ułożenia dłoni w urządzeniach przenośnych wyposażonych w czujniki zbliżeniowe". I wszystko jasne! Za prace odpowiada dwójka inżynierów właśnie z Sony.
Obserwujemy kontroler o możliwościach zbliżonych pod względem funkcjonalności do Valve Index, które także postawiło nacisk na wykrywanie ruchu palców. Sprzęt jest w stanie wykryć cały szereg gestów: otwartą i zamkniętą dłoń, poszczególne palce, zginanie kciuka i wszystko pomiędzy.
Wszystkie ruchy przekładane są natychmiastowo na wirtualną rękę w grze. Materiał wideo pokazuje, jak wydatnie pomaga to w manipulowaniu mniejszymi obiektami, na przykładzie układania drewnianej wieży z przygotowanych klocków. Nie przeszkadzają spocone dłonie czy pierścionki.
Co interesujące, rozwiązanie jest testowane najwyraźniej na HTC Vive, a nie na autorskim sprzęcie rzeczywistości wirtualnej od Sony. Można jednak bezpiecznie założyć, że całość przeznaczona jest właśnie dla PSVR 2, nawet jeśli urządzenie to nie zostało jeszcze oficjalnie zapowiedziane na PS5.
W "pełnej wersji" kontrolerów na pewno możemy spodziewać się ładniejszej obudowy, a także innych rozwiązań, opatentowanych przez Sony już jakiś czas temu. Mowa między innymi o spustach stawiających opór, planowanych także do standardowych kontrolerów konsoli PlayStation 5.