Ravcore Edge - mechaniczna klawiatura, która mocno zaskakuje
To obecnie najbardziej opłacalna i godna polecenia klawiatura mechaniczna na rynku - nawet pomimo jej wad.
Za 360 zł dostajemy sprzęt, który został zbudowany na podstawie niebieskich przełączników Kailh Blue: klawisze działają z wyczuwalnym skokiem, łapią zaś mniej więcej już w 1/3 głębokości pełnego wciśnięcia, przez co klawiatura jest piekielnie szybka.
Nie ma się co bać, że się zatnie - po aktywowaniu odpowiedniej opcji w menu (MKRO) można wcisnąć nawet wszystkie dostępne klawisze, a urządzenie nie odmówi posłuszeństwa.
Mamy tu wyjście dźwięku i gniazdo USB, niestety w wersji 2.0. Niektórym może przeszkadzać brak podstawki pod nadgarstki, jednakże obecnie największym mankamentem jest niedopracowany soft, bo np. przy indywidualnym podświetlaniu przestają działać niepodświetlone klawisze, makra zaś (ograniczone w długości do 22 akcji lub 128 znaków) możemy przypisywać jedynie do sześciu klawiszy.
Niektóre mankamenty zapewne zostaną poprawione, ale nawet ich obecność nie zmienia faktu, że sam sprzęt stanowi świetną alternatywę dla kosztownych mechaników i ma rozwiązania, które normalnie trafiają do modeli o wiele droższych.
Można pograć i pisać z przyjemnością. Polecamy!
