Kiedy zaraz po listopadowej premierze okazało się, że kupienie konsoli nowej generacji od Sony graniczy z cudem, wiele osób zastanawiało się, czy wynika to z tego, że Japończycy dostarczyli na rynek dużo mniej egzemplarzy PlayStation 5 niż Microsoft nowych Xboxów, czy może PS5 po prostu znacznie lepiej się sprzedaje. Dziś poznaliśmy odpowiedź i zdecydowanie jest to wariant numer dwa, bo next-gen Sony sprzedał się w ubiegłym roku w nakładzie 4,48 egzemplarzy, podczas gdy Xboxa Series X/S wybrało 2,4 mln użytkowników.
Nie da się ukryć, że przewaga Sony jest ogromna, bo niemal dwukrotna, ale jednocześnie trochę zaskakująca, bo zainteresowanie konsolą Microsoftu wydawało się duże i nic nie wskazywało, że aż tak przegra to starcie. Czyżby czynnikiem decydującym okazały się gry? Bo na Xbox Series X nie było praktycznie żadnych produkcji ekskluzywnych, podczas gdy PS5 przywitało nas Demon’s Souls czy Spider-Man: Miles Morales (jedno to remake, a drugie trochę większe rozszerzenie do gry z PS4, ale zawsze).
PlayStation 5 - galeria sprzętu 17
zobacz zdjęcia
PlayStation 5 - galeria sprzętu
1 / 17
Jak się okazuje, japońska korporacja postawiła na dość odważne, płynne kształty oraz połączenie czerni z bielą w obudowie.
Źródło: materiały prasowe
2 / 17
„Fajny router” - tak brzmi większość komentarzy w sieci. rzeczywiście, sprzęt wydaje się nieco przypominać bramkę sieciową.
Źródło: materiały prasowe
3 / 17
Opis
Źródło: materiały prasowe
4 / 17
Opis
Źródło: materiały prasowe
5 / 17
Opis
Źródło: materiały prasowe
6 / 17
Opis
Źródło: materiały prasowe
7 / 17
Opis
Źródło: materiały prasowe
8 / 17
Opis
Źródło: materiały prasowe
9 / 17
Opis
Źródło: materiały prasowe
10 / 17
Opis
Źródło: materiały prasowe
11 / 17
Opis
Źródło: materiały prasowe
12 / 17
Opis
Źródło: materiały prasowe
13 / 17
Opis
Źródło: materiały prasowe
14 / 17
Opis
Źródło: materiały prasowe
15 / 17
Opis
Źródło: materiały prasowe
16 / 17
Opis
Źródło: materiały prasowe
17 / 17
Opis
Źródło: materiały prasowe
Co więcej, Sony odniosło zwycięstwo na znakomitej większości ze 167 analizowanych rynków i tylko w 12 regionach świata to konsola Microsoftu jest na pierwszym miejscu. Co prawda są wśród nich tak znaczące rynki, jak Stany Zjednoczone i Chiny, ale w przypadku tych pierwszych różnice są niewielkie, dosłownie na granicy błędu (50.18% vs 49.80%) - w przypadku Państwa Środka przewaga Xboxa jest już jednak wyraźna, bo może się on pochwalić wynikiem 60.45% do 39,55%. Poza tym, to nie jedyne powody do radości giganta z Redmond, bo nie da się nie zauważyć, że zainteresowanie Xboxami rośnie z roku na rok.
W 2018 roku mogły one liczyć jedynie na 35,29% tego konsolowego tortu, wystarczył rok i wynik ten urósł do 37,41%, a obecnie wynosi 39,29%. Oznacza to, że użytkownicy coraz chętniej wybierają platformę Microsoftu i ta tendencja wznosząca jest dobrym prognostykiem na przyszłość. Oczywiście pod warunkiem, że na Xboxach będzie w co grać, bo nie ma się co oszukiwać - obecni gracze kupili next-geny nieco na wyrost, z myślą o przyszłości, w której dostaną ciekawe produkcje. A tych na horyzoncie jawi się kilka, choćby Senua's Saga: Hellblade II czy nowe Halo.
Xbox Series X: Unboxing konsoli next-gen Microsoftu 38
zobacz zdjęcia
Xbox Series X: Unboxing konsoli next-gen Microsoftu
Xbox Series X zadebiutuje na rynku dokładnie za tydzień. Najmocniejszy sprzęt do gier w historii giganta z Redmond przyciąga nie tylko minimalistycznym designem, ale też potężną specyfikacją. Nie bez znaczenia jest także oferta subskrypcji Game Pass pozwalająca cieszyć się rozległym wachlarzem gier w ramach miesięcznego abonamentu. Właśnie dotarł do nas przedpremierowy egzemplarz urządzenia. Jesteście ciekawi, jak sprzęt nowej generacji Microsoftu prezentuje się w rzeczywistości i co kryje pudełko? Zapraszamy do obejrzenia galerii z unboxingu.
1 / 38
Nowa konsola, nowy, zdecydowanie odmienny od pozostałych systemów elektronicznej rozrywki Microsoftu, design, któremu bliżej do obudowy mini tower PC. Odwrotna sytuacja ma miejsce w przypadku kontrolera, który na pierwszy rzut oka nie przeszedł znacznej metamorfozy, ale to tylko pozory.
2 / 38
W przypadku Xbox Series X widać, że producenci zadbali o najdrobniejsze szczegóły. Nawet opakowanie zostało sprytnie zaprojektowane, tak by korzystało się z niego w intuicyjny sposób. Wszystkie elementy zlokalizowane zostały w taki sposób, by użytkownik nie miał najmniejszych problemów z dostępem do nich.
3 / 38
Front pudełka zdobi fragment zdjęcia najbardziej efektownej części obudowy konsoli, pod którą znajduje się system chłodzenia.
4 / 38
Na boku umiejscowiono grafikę XSX-a i kontrolera w pomniejszeniu.
5 / 38
Po drugiej stronie, na bocznej krawędzi zlokalizowano informacje dotyczące parametrów sprzętowych i możliwości konsoli, a z tyłu wklejony został piękny art z nadchodzącej, długo wyczekiwanej, nowej części kultowej serii Halo wraz z informacjami dot. m.in. subskrypcji Game Pass.
6 / 38
Po uchyleniu wieka pudełka oczom ukazuje się niewielkie "zawiniątko" okryte papierą szarfą z hasłem "Power Your Dreams".
7 / 38
W opakowaniu, poza konsolą znalazły się: kontroler, dwie baterie AA, kabel zasilający oraz przewód HDMI (Ultra High Speed).
8 / 38
Obudowa Xbox Series X powinna pasować do każdego wnętrza. Jednak najważniejsze jest, co zawiera w środku. Procesorem konsoli jest układ AMD składający się z 8 rdzeni taktowanych w częstotliwości 3,8 GHz, opartych o zmodyfikowaną architekturę Zen 2.
9 / 38
W górnej części konsoli znalazły się otwory służące do odprowadzania ciepła, a pod nimi solidny wentylator. Całość zdobi zielona poświata z efektem 3D.
10 / 38
Układ graficzny to z kolei 12 teraflopsów mocy, 52 jednostki obliczeniowe taktowane w częstotliwości 1,825 GHz.
11 / 38
Na tylnej częściej obudowy zlokalizowano dodatkowe wyloty powietrza oraz umiejscowiono gniazdo zasilania, porty USB x2 (w standardzie 3.2), wyjście HDMI, port Ethernet, zabezpieczenie Kensington Lock oraz zabezpieczono slot na dodatkowy dysk SSD.
12 / 38
Potężne układy CPU i GPU wspierane są przez 16 GB pamięci RAM, w technologii GDDR6, na szynie o rozmiarze 320 mb.
13 / 38
Dane przechowywane będą nie na przestarzałym systemie talerzowym, ale specjalnie zaprojektowanym dla Xbox Series X napędzie SSD NVME o rozmiarze 1 TB.
14 / 38
Na froncie obudowy znalazł się slot do napędu optycznego 4K UHD Blu-ray, który umożliwi nie tylko uruchamianie fizycznych kopii ulubionych gier, ale także filmów.
15 / 38
Cel wydajnościowy, jaki założył Microsoft ulokowano na poziomie rozdzielczości 4K oraz 60 klatek na sekundę, ale ze wsparciem dla odświeżania nawet 120 razy na sekundę.
16 / 38
Xbox Series X powinien zmieścić się bez większych problemów w każdym kąciku medialnym. Jego pozycję - ze stojącej na leżącą - można z łatwością zmieniać w dowolnym momencie.
17 / 38
W pozycji pionowej cała konsola opiera się na czterech zaokrąglonych wypustka z antypoślizgowego materiału.
18 / 38
W pozycji stojącej natomiast - do podstawy przymocowano talerzowy stojak - który utrzymuje konsolę w pionie.
19 / 38
Na podstawie pionowej twórcy konsoli umieścili miły akcent w formie pozdrowienia dla użytkowników.
20 / 38
Osłona z dużymi wlotami powietrza wygląda spektakularnie, ale ma ważniejsze zadanie - chronić Xboksa Series X przed osiąganiem nadmiernych temperatur.
21 / 38
Na starcie nowej generacji zadebiutują takie duże tytuły jak m.in.: Assassin’s Creed Valhalla, Gears Tactics (gra jest już dostępna na PC), The Falconeer, Yakuza: Like a Dragon i Tetris Effect: Connected. Do tego kolejne duże rozszerzenie do Destiny 2, a także Beyond Light, które dostępne będzie w ramach Xbox Game Pass.
22 / 38
To nie koniec listy dostępnych tytułów, bowiem gracze otrzymają także produkcje, które zadebiutują przed next-genowym Xboxem, ale doczekają się wersji zoptymalizowanej na Xbox Series X.
23 / 38
Mowa tu o takich tytułach jak: Dirt 5, Watch Dogs: Legion, Fortnite, NBA 2K21, Wiedźmin 3: Dziki Gon, Control, Doom Eternal i Marvel’s Avengers. Tydzień po premierze konsol na rynek trafi zaś Call of Duty: Black Ops Cold War.
24 / 38
Jedną z najciekawszych funkcji nowego Xbox Series X jest opcja wznawiania rozgrywki miejscu, w którym skończyli, nawet jeśli sami nie zapiszą stanu gry. Co więcej, opcja ta działać ma dla wielu gier jednocześnie i nawet w momencie, kiedy ponownie uruchomimy konsolę lub w międzyczasie włączymy inne gry.
25 / 38
Podobnie działa to już w Xbox One, ale zawężą się tylko do jednego tytułu i ma dużo więcej ograniczeń.
26 / 38
Kontroler wygląda niepozornie, jego wygląd nie zmienił się diametralnie, ale nie było takiej potrzeby.
27 / 38
Od czasów Xboksa 360 pady do konsoli Microsoftu uznawane są za jedne z najlepszych kontrolerów do gier.
28 / 38
W tym wypadku chodziło jedynie o dopieszczenie detali tak, by użytkownicy mogli w możliwie najwygodniejszy sposób kontrolować wydarzenia na ekranie.
29 / 38
Cały kontroler wykonany został z bardziej matowego materiału - nawet odznaczającą się w poprzedniej edycji (Xbox One), błyszcząca część ze spustami.
30 / 38
Na niektóre miejsca pada naniesiono dodatkową fakturę, by pad jeszcze pewniej leżał w dłoniach.
31 / 38
Antypoślizgowym materiałem pokryte zostały uchwyty oraz spusty.
32 / 38
Nowy pad nadal zasilany jest za pośrednictwem dwóch baterii typu AA.
33 / 38
Przebudowie uległ "krzyżak", któremu bliżej teraz do tego z profesjonalnej edycji Elite.
34 / 38
Ta zmiana powinna usprawnić poruszanie się po menusach/klawiaturze ekranowej, ale także ucieszy miłośników gier z gatunku bijatyk oraz wszystkich innych, w których wbicie odpowiedniego kierunku, w odpowiednim czasie ma znaczenie.
35 / 38
Pod logo Xboksa, a między dwoma, dobrze znanymi przyciskami systemowymi, zadebiutował dodatkowy "guzik", który umożliwia w łatwy sposób nagrywanie treści i dzielenie się nimi w sieci.
36 / 38
Rozmiar i rozkład gałek analogowych nie uległ zmianom.
37 / 38
Specjalne zagłębienia na opuszki kciuków i krawędzie pokryte fakturowanych, antypoślizgowym materiałem, wzorem poprzedniego pada powinny zdać egzamin.
38 / 38
Cena Xbox Series X ustalona została na poziomie 2 249 zł. Przypominamy, że za tańszy model next-gena - konsolę Xboxa Series S, który nie posiada napędu optycznego, trzeba zapłacić 1 349 zł.
Daniel Górecki - ITHardware.pl