Kilka dni temu pojawiły się doniesienia o specyfikacji technicznej nowej konsoli Sony, według których miałaby ona być napędzana ośmiordzeniowym procesorem Zen 2 o częstotliwości w okolicach 4 GHz, z 60 jednostkami RDNA 3 o częstotliwości od 2500 do 2800 MHz i 16 GB pamięci RAM GDDR6. Częstotliwości jednak nadal nie są ponoć oficjalnie zatwierdzone i mogą się zmienić do momentu, kiedy konsola oficjalnie ujrzy światło dzienne - Sony najwyraźniej testuje więc różne rozwiązania.
Informacje te oczywiście są w fazie spekulacji, ale branżowi obserwatorzy zdają się nie mieć większych wątpliwości co do faktu, że procesor nowej wersji PlayStation 5 będzie oparty na architekturze Zen 2 - takiej samej jak wersja podstawowa. Podobne informacje wynikają bowiem z poprzednich przecieków. Oczywiście wszystkie tego rodzaju doniesienia należy póki co traktować jak plotki i nic więcej i poczekać do momentu oficjalnej premiery urządzenia.
Gdy cały świat czeka na ogłoszenie nowej konsoli, Sony póki co ujawniło - również zapowiadaną od dawna - drugą rewizję PS5, tym razem w wersji odchudzonej. Konsolę ma cechować nieco mniejszy rozmiar, zwiększona pojemność dysku twardego oraz kompatybilność z modułowymi dyskami.
Nowa wersja urządzenia powinna pojawić się w sklepach jeszcze w listopadzie tego roku - prawdopodobnie najpierw w Stanach Zjednoczonych, a potem też w kolejnych krajach. Niestety jest też zła wiadomość - nowa wersja konsoli PlayStation piątej generacji będzie droższa - na terenie USA wyceniono ten wariant na 449 (zamiast wcześniejszych 399) dolarów, a na rynki europejskie cena wyniesie 549,99 euro w wersji z dyskiem i 449,99 euro w wersji digital.
