PlayStation 5 dostanie swojego asystenta cyfrowego

Czy w dzisiejszych czasach, kiedy coraz więcej urządzeń trafia na rynek ze wsparciem dla cyfrowych asystentów, konsola nowej generacji od japońskiego producenta może sobie pozwolić na jego brak?

Choć to relatywnie świeża sprawa, to zdążyliśmy się już przyzwyczaić do faktu, że nie tylko nasze urządzenia mobilne, ale i te domowe, posiadają wbudowanego asystenta cyfrowego, który informuje nas o pogodzie, włączy w domu ulubioną muzykę, zanotuje termin wizyty u lekarza czy przypomni, że dziś wychodzimy z kumplami na piwo. Nic więc dziwnego, że Sony uznało, że jego nowa konsola, czyli PlayStation 5, której debiutu spodziewamy się w przyszłym roku, również musi takiego dostać.

A przynajmniej tak sugeruje wniosek patentowy japońskiego giganta, który odnalazł w sieci jeden z użytkowników Twittera i podzielił się nim z innymi. Daniel Ahmad, bo o nim właśnie mowa, opublikował wpis, z którego wynika, że cyfrowy asystent Sony będzie się nazywać po prostu PlayStation Assist, ale jednocześnie będzie się on mocno różnił od konkurencyjnych rozwiązań obecnych na rynku. Wszystko dlatego, że jego głównym zadaniem będzie pomaganie graczom, którzy utknęli w pewnym momencie gry i nie mogą ruszyć dalej.

Reklama

Zamiast więc szukać pomocy u znajomych albo po prostu wertować kolejne fora internetowe, szybko uzyskamy podpowiedź niemal z poziomu gry. Wydaje się to ciekawym rozwiązaniem, szczególnie w przypadku gier zaraz po premierze, kiedy w sieci nie ma jeszcze zbyt wiele poradników czy opisów przejścia. Tak czy inaczej, warto pamiętać, że to tylko wniosek patentowy, a z tymi bywa różnie - czasem faktycznie trafiają na rynek jako konsumenckie rozwiązania, a czasem szybką kończą w archiwach naszej pamięci. Miejmy jednak nadzieję, że tym razem będzie to pierwszy scenariusz i już niebawem dowiemy się więcej na temat PlayStation Assist.

Daniel Górecki - ITHardware.pl

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: PlayStation 5
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy