Intel i AMD oficjalnie zbanowane na komputerach rządowych światowego giganta

Lista amerykańskich firm produkujących układy scalone, którzy zostali oficjalnie zbanowani w Chinach, stale rośnie.

Branżą procesorów wstrząsnęła decyzja Chin o oficjalnym zakazie instalacji układów Intela i AMD w komputerach montowanych na potrzeby instytucji rządowych. Ruch ten to kolejny krok w stronę coraz bardziej napiętych relacji obu krajów. Oczywiście nie pozostaje ona także bez wpływu na globalne rynki układów scalonych - w końcu nieczęsto zdarza się, że tak wielki gracz jak Stany Zjednoczone nie może robić interesów z rządowymi klientami w tak lukratywnym regionie.

Nowy raport opublikowany przez The Financial Times ujawnia, że chiński rząd zakazał wykorzystywania procesorów Intela i AMD w swoich systemach, jako powód podając troskę o prywatność oraz konieczność stworzenia "bezpiecznego i niezawodnego" zaplecza technicznego dla swoich systemów. Zakaz pojawił się po tym, jak chiński Minister Przemysłu i Technologii Informacyjnych opublikował listę układów uznawanych za bezpieczne, na której nie znalazły się ani AMD, ani Intel - a zamiast nich pojawiły się bliżej nieznane chińskie firmy.

Reklama

W ten sposób Chiny dalej izolują się od międzynarodowych rynków, coraz większy nacisk kładąc na rozwiązania opracowywane wewnętrznie. Firmy, które według specjalistów z branży, zrobiły największy postęp w ostatnich latach na rynku procesorów to Huawei i Phytium, których układy są bardzo zbliżone do tych tworzonych na terytorium USA - nic więc dziwnego, że chiński rząd może sobie pozwolić na wprowadzanie podobnych zakazów.

Co zaś się tyczy Intela i AMD, dla nich to oczywiście nie są dobre wiadomości, bo oznaczają potężny finansowy cios. Blisko 30% sprzedaży Intela dzieje się właśnie w Chinach. Zanosi się też na to, że ta wymiana ciosów wcale na tej ostatniej decyzji chińskich władz nie ustanie.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Intel | AMD | Chiny
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy