Nie wiedzieliśmy nad czym mają zamiar pracować - teraz mamy kilka konkretów. Możemy spodziewać się filmów na podstawie serii Assassin's Creed, Ghost Recon i Splinter Cell. Każdy z nich, zamiast odcinać się całkowicie od growego pierwowzoru, będzie miał za zadanie rozpromować markę wśród ludzi niekoniecznie nią do tej pory zainteresowanych, a jednocześnie nie rozwścieczyć fanów.
Ubisoft Motion Pictures ma w planach tworzenie filmów, które odzwierciedlą serie właściwie, spodobają się fanom i podbiją wartość marek, na których podstawie je nakręcono.
Bardzo ważna jest dlatego też informacja, że historie, które opowiedzą filmy, napisano przy wspólnym wysiłku filmowców, twórców gier i ekip od marketingu - podczas rozmów "rozpracowano DNA" każdej z serii i starano się oddać ich ducha.
Dlatego też, w znacznym skrócie bo konkretów wielu nie ma, film na podstawie Assassin's Creed będzie opowiadał historię o templariuszach i asasynach, których konflikt doprowadził do wielu z wydarzeń historycznych, o których uczymy się w szkołach.
Splinter Cell stanie się filmem akcji, w którym super-szpieg walczy ze Złem Tego Świata próbując jednocześnie chronić przed nim swoją córkę, a Ghost Recon będzie... tym samym w niedalekiej przyszłości - tyle, że z lepszymi maszynami, hi-tech arsenałem i grupką ludzi zamiast głównego bohatera. No i bez córek. Chyba.
Pierwsze scenariusze zostaną ukończone jeszcze w tym roku: jeżeli więc wszystko dobrze pójdzie - możliwe, że już w 2012 roku Assassin's Creed trafi do kin.
Trwają też prace nad 78 epizodami mini-serii Raving Rabbids, animowanej krótkometrażówki, której każdy epizod potrwa siedem minut. Ubisoft rozmawia już z francuską siecią telewizyjną, ale w planach jest eksport tego tworu na Amerykę.
