"Oczekujemy, że rok 2010 będzie naprawdę ekscytujący dla przemysłu gier wideo" - mówi Anita Frazier, analityk z NPD, zajmująca się segmentem gier i zabawek. Przedstawicielka firmy zwraca uwagę przede wszystkim na niezwykle mocno obsadzony pierwszy kwartał bieżącego roku. Dojdzie w nim wszak do debiutu takich przebojów, jak Mass Effect 2, BioShock 2 czy Final Fantasy XIII.
Niemałą rolę powinny odegrać również kontrolery ruchu, których premiera zaplanowana jest na ten rok. Frazier sugeruje, że debiut rynkowy chociażby Natala pociągnie za sobą również konsekwencje w sektorze software'owym. "Jeśli chodzi natomiast o przemysł gier PC, sprzedaż generowana przez dystrybucję cyfrową prześcignie tę, pochodzącą z klasycznej sprzedaży" - mówi. Największe jej zdaniem atrakcje czekają pecetowców z tytułu premier planowanych przez Activision Blizzard.
"Być może najważniejsze będzie jednak dalsze rozprzestrzenianie się grania towarzyskiego" - podkreśla Frazier. "Produkcje z tego gatunku nie zastąpią co prawda oferty gier z głównego nurtu, ale z powodzeniem mogą zaspokoić oczekiwania wielu graczy okazjonalnych. Ich obecność wywiera presję na tym segmencie przemysłu. Ta presja może oddziaływać również na tradycyjny sektor, sprawiając, że ceny będą niższe" - dodaje.
Zapewne wielu trzyma kciuki za urzeczywistnienie tej ostatniej hipotezy.
(gram.pl)









