Kolejny mobilny slasher.
Coś dla fanów sieczenia i krojenia wrogów. Na platformach mobilnych pojawił się kolejny projekt niezależnego studia Ledo Interactive – Clash for Dawn. Produkcja jest hack’n’slashem, w którym użytkownicy przenoszeni są do świata fantasy.
Akcja gry osadzona jest w Midgardzie, w którym ludzie i elfy toczą wojnę z siłami Mrocznego Lorda. Jedynym sposobem na ich pokonanie i zakończenie konfliktu jest potężnej mocy należącej do Gelderrina – legendarnego bohatera, który przed wiekami powstrzymał demony. Po zwycięstwie, rozbił jednak swoją magię na cztery części.
Zgromadzić je może jedynie Wybraniec, w którego właśnie wcielają się gracze. Kierowana przez nich postać może należeć przy tym do jednej z czterech klas – wojownika, łucznika, maga i kapłana. Każda z nich wyposażona jest oczywiście w określony zestaw umiejętności, które można rozwijać w czasie zabawy.
Developerzy przygotowali także kilka interesujących opcji sieciowych, rodem z gier MMO. W produkcji znalazły się podziemia strzeżone przez silnych bossów, które można eksplorować samotnie lub we współpracy z innymi użytkownikami. Poza tym gracze mogą dołączyć do gildii (lub stworzyć własną), by wraz z jej członkami wyruszać na raidy. Można też zasilić szeregi jednej z dwóch frakcji – The Brotherhood oraz The Order.
Do tego dochodzą rozmaite turnieje, a także ograniczone czasowo wydarzenia. A gdyby ktoś miał dosyć walki z przeciwnikami sterowanymi przez sztuczną inteligencję, może zmierzyć się z innymi użytkownikami na arenach PvP.
Twórcy gry ze studia Ledo Interactive obiecują, że zamierzają ciągle ją rozwijać. Pracują obecnie nad funkcją czatu głosowego, a także bitwach toczonych pomiędzy poszczególnymi gildiami. Planują również dodanie smoczych petów i trybu Raid Tower.
Clash for Dawn oparte jest na modelu F2P, grać można więc za darmo, aczkolwiek należy pamiętać o mikropłatnościach. Produkcję pobierzecie bezpłatnie z poziomu cyfrowych sklepów AppStore oraz Google Play. Na deser – jeden ze zwiastunów gry.
