​Zmarł Kazuki Takahashi, twórca popularnej mangi Yu-Gi-Oh

Sensacyjne wieści dopłynęły do nas z Japonii. Nie żyje Kazuki Takahashi, czyli twórca kultowej mangi "Yu-Gi-Oh", która dużą popularnością cieszyła się również w Polsce. Śmierć nastąpiła w wieku 60 lat.

Według informacji pojawiających się w sieci ciało Takahashiego znalezione zostało przez przybrzeżną straż u wybrzeży miasta Nago rankiem 6 lipca. 60-latek ubrany był w strój do nurkowania. Lokalna policja zajmuje się sprawą i stara się wyjaśnić okoliczności tej śmierci.

Takahashi miał swój nieoceniony wkład w rozwój gatunku mangi. Jego produkcja przecierała szlaki późniejszym innym produkcjom. Z całą pewnością strata 60-letniego Japończyka stanowi duży cios dla całej branży.

"Yu-Gi-Oh" swój debiut miało w 1996 roku. W Polsce ten serial pojawił się kilka lat później i dostępny był na otwartych kanałach Polsatu oraz TV4. Tutaj cieszył się sporą popularnością (momentami zbliżoną do tej, z jaką do czynienia mieli Pokemony czy Beyblade).

Reklama

Dzieło przynależące do podgatunku shōnen manga bardzo szybko wkupiło się w gusta wielu odbiorców, szczególnie młodych chłopców. Popularność "Yu-Gi-Oh" pozwoliła na pełną ekspansję marki. Na rynek wydano wiele kolekcji kart kolekcjonerskich TCG, a finalnie również gier wideo o tej tematyce.

Te ostatnie pojawiały się z inicjatywy japońskiego producenta Konami. Gry swoje premiery miały na rozmaitych urządzeniach i platformach: Game Boy, Nintendo DS, PS, Wii, Xbox 360, Game Cube. Oczywiście produkcje debiutowały również później jako spin-offy na nowszych sprzętach takich jak: PS4, PS5, Switch czy Xbox Series X/S.

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama