UE rzekomo staje na drodze zakupu Activision Blizzard przez Microsoft
Microsoft może mieć poważny problem - najnowsze doniesienia sugerują, że Unia Europejska wyrazi sprzeciw przeciwko przejęcia Activision Blizzard przez wspomnianą korporację.
Urząd antymonopolowy w ramach Unii Europejskiej ma rzekomo wyrazić swój sprzeciw przeciwko przejęciu Activision Blizzard przez Microsoft. Co prawda śledztwo Komisji Europejskiej na temat przejęcia nadal trwa (mimo, iż rozpoczęło się w listopadzie), ale najnowsze doniesienia na ten temat nie brzmią optymistycznie dla Microsoftu.
Najwyraźniej Komisja Europejska idzie w ślady swojego odpowiednika w Stanach Zjednoczonych. Tamtejsza Federalna Komisja Handlu już w grudniu wstrzymała fuzję obu podmiotów. Natychmiast jednak opublikowano odpowiedź, opracowaną przez prawników Microsoftu, w której przedstawili oni argumenty, że decyzja Komisji narusza konstytucyjne prawa firmy.
Informacja o zablokowaniu transakcji przez Unię Europejską pochodzą z agencji Reuters, a ta ma je ze źródeł "bliskich Brukseli". Podobno w przygotowaniu jest odpowiedni dokument, gdzie Komisja zbierze swoje zastrzeżenia co do planowanej transakcji. Publikacji tego dokumentu możemy się spodziewać w najbliższych tygodniach. Finalny termin na publikację raportu upływa 11 kwietnia i był już raz przesuwany.
Dokument, jaki ma przedstawić Komisja Europejska, jest formą niewiążącej, informacyjnej korespondencji w procesie śledztwa antymonopolowego, prowadzonego przez KE. Dzięki temu strony są informowane o zastrzeżeniach bez konieczności rozstrzygania całej sprawy przez sąd i mogą się odpowiednio wcześniej ustosunkować do wniesionych zastrzeżeń. Podobno Microsoft już przygotował odpowiednie ustępstwa, ale wejdą one w życie dopiero po publikacji dokumentu.
Microsoft chciałby zamknąć proces przejęcia Activision w połowie tego roku, ma też zgody kilku mniejszych krajów. Natomiast oprócz UE i urzędu w Stanach, firma czeka jeszcze na decyzje z Wielkiej Brytanii.
