Twórczyni Uncharted: Kampania fabularna na 8 godzin to dziś za mało
Amy Hennig, reżyserka i scenarzystka trzech pierwszych części Uncharted, przyznała w jednym z najnowszych wywiadów, że dzisiaj seria o podobnych założeniach, z naciskiem na kampanię fabularną dla pojedynczego gracza, nie ma racji bytu. Gracze oczekują znacznie więcej niż kilku godzin akcji.
Henning zaczynała w Atari, by kilka lat później przejść do Electronic Arts. Jej karier nabrała rozpędu w Crystal Dynamics oraz - później - w Eidos Interactive, gdzie odpowiadała za cenione Blood Omen: Legacy of Kain, Legacy of Kain: Soul Reaver i kolejne odsłony tej serii gier akcji z widokiem TPP.
Swoje doświadczenia kobieta przeniosła następnie do Naughty Dog, tworząc właśnie serię Uncharted. Przed premierą czwartej odsłony opuściła jednak studio w dość kontrowersyjnych okolicznościach, a jej ambitna produkcja Star Wars dla Electronic Arts została niedawno anulowana.
Dzisiaj Henning przyznaje, że gry powstają coraz dłużej i wymagają coraz więcej wysiłku ze strony coraz to liczniejszych zespołów deweloperskich. Wszystko to sprawia, że przeznaczanie ogromnych budżetów tylko na krótkie kampanie fabularne staje się coraz mniej sensowną decyzją biznesową.
"Kiedyś robiliśmy gry w rok. Uncharted zajęło trzy lata, bo tworzyliśmy całkiem nowy silnik. Uncharted 2 oraz 3 to już po dwa lata. Dzisiaj to nie do pomyślenia, trzy lata to krótki okres. Od razu widać, że budżety są coraz większe, prace zajmują cztery, pięć lat, niekiedy nawet więcej" - mówi.
"Powiedziałem kiedyś, że pierwsze Uncharted, nawet jeśli miało służyć jako podwaliny serii, w dzisiejszej rzeczywistości nie byłoby realnym projektem. To był projekt z kampanią na osiem godzin, bez dodatkowych trybów, bez zmagań sieciowych, jedynie z odblokowaniem kodów".
"Teraz takie coś już nie przejdzie. Teraz trzeba zaoferować znacznie więcej niż osiem godzin rozgrywki. Osiem to zdecydowanie za mało. Potrzeba jakichś trybów sieciowych. Dlatego właśnie wszyscy podążają w tym kierunku, w stronę sieciowych gier oraz battle royale" - dodaje Henning.
