Twórca Minecrafta nie zostanie zaproszony na 10-lecie gry przez "poglądy"
Marcus "Notch" Persson, twórca popularnego Minecrafta, nie zostanie w żaden sposób uwzględniony w planach obchodów 10-lecia produkcji, ponieważ wyrażane przez niego poglądy i opinie nie są zgodne z obecnym, lewicowym podejściem studia Mojang, należącego do Microsoftu.
O sprawie poinformował serwis Variety, który cytuje przedstawiciele Microsoftu, według którego wykreślenie Perssona z planów na rocznicę wynika jego "komentarzy i opinii", które stoją w wyraźnej sprzeczności z wartościami, jakie reprezentować chce amerykański gigant technologiczny.
"Jego komentarze i opinie nie odzwierciedlają stanowiska Microsoftu oraz Mojang i nie reprezentują Minecrafta" - wyjaśnia rzecznik tej pierwszej firmy w wypowiedzi dla serwisu Variety. Ten dodaje, że Persson nie jest zaangażowany w produkcję od 2014 roku, kiedy to sprzedał ją Microsoftowi.
Nie są to pierwsze próby usunięcia wzmianki o Szwedzie z popularnej produkcji. Już w ubiegłym miesiącu ksywka dewelopera zniknęła z ekranu startowego gry, gdzie była wyświetlana na samej górze, na napisie tytułowym, jako jeden ze zmieniających się bannerów.
Obecnie Perssona znaleźć można już tylko w napisach końcowych produkcji. Stąd Microsoft zapewne już go nie usunie, ponieważ to mogłoby przełożyć się na problemy prawne dla właścicieli tytułu. Od wspomnianego 2014 roku "Notch" jest aktywny głównie na Twitterze, nie zajmując się grami.
To właśnie korzystanie z tego serwisu społecznościowego jest źródłem problemów dewelopera. Niektóre z jego wpisów postrzegane są przez jego przeciwników jako homofobiczne oraz rasistowskie, w stylu "w porządku jest być białym". Szwed ma 3,7 miliona obserwujących.
Impreza związana z 10-leciem Minecrafta odbędzie się 17 maja, organizowana w Sztokholmie przez odpowiedzialne za produkcję studio Mojang. Twórcy chcą przyjrzeć się "przeszłości, teraźniejszości oraz ekscytującej przyszłości" gry. Przeszłość, z której - jak widać - wycięto już oryginalnego twórcę.