TikTok zablokowany w USA. Miliony użytkowników bez dostępu do aplikacji

To, co jeszcze niedawno wydawało się mało prawdopodobne, właśnie weszło w życie. Ze sklepów App Store i Google Play w Stanach Zjednoczonych zniknęła popularna aplikacja TikTok. To pokłosie decyzji i głosów Kongresu prawa. Do słynnej platformy dostęp straciło przeszło 170 mln Amerykanów… Na ratunek przyszła konkurencja.

TikTok już od kilku ładnych lat przynależy do ścisłej czołówki najpopularniejszych aplikacji społecznościowych na świecie. Aplikacja słynąca z rozmaitej maści krótkich filmów cieszyła się wyjątkową popularnością m.in. w Stanach Zjednoczonych. Amerykańscy urzędnicy już dawno wyrażali obawy, że właściciele TikToka mogą szpiegować obywateli z USA.

TikTok należy do chińskiej korporacji ByteDance, która tę aplikację prężnie rozwija od 2016 roku. Członkowie senatu m.in. w 2023 roku podtrzymywali, że TikTok to narzędzie szpiegowskie, a dane o użytkownikach ze Stanów Zjednoczonych przekazywane mogą być do... chińskiego rządu. Jedynym ratunkiem dla podtrzymania działalności TikToka na amerykańskim rynku było... wyzbycie się przynależności do chińskiego podmiotu.

Reklama

Jasny komunikat zaskoczył miliony użytkowników w USA

W niedzielę rano polskiego czasu TikTok został wyłączony na terenie Stanów Zjednoczonych. Obywatele tego kraju nie mogą ani korzystać z zainstalowanej już aplikacji, ani nie mogą jej pobrać zarówno z App Store, jak i Google Play. "Prawo zakazujące TikToka zostało uchwalone w U.S. Niestety, to oznacza, że nie możesz teraz korzystać z aplikacji" - taka informacja pojawia się obywatelom USA.

Właściciele popularnej platformy wyrażają głęboką nadzieję, że na ratunek im przyjdzie sam Donald Trump, który zadeklarował, że od razu po objęciu urzędu prezydenta, zawiesi na trzy miesiące zakaz funkcjonowania TikToka na rynku amerykańskim. Warto wspomnieć, że kilka lat temu, gdy republikanin sprawował swoją pierwszą prezydenturę, sam nakłaniał ByteDance do odsprzedania TikToka innemu podmiotowi, tak by usługa mogła działać w USA.

Twitch zaprasza do siebie

W obliczu banicji TikToka w Stanach Zjednoczonych, pomocną rękę wyciąga do wszystkich twórców i użytkowników poszukujących kolejnego społecznościowego przytułku dla siebie Twitch.tv - największa na świecie platforma do prowadzenia transmisji na żywo.

W dalszej części zachęcają do utworzenia konta na platformie oraz skorzystania z odpowiednich edukacyjnych sekcji wspomagających początkujących cyfrowych twórców. Twitch wyraził także gotowość wsparcia ze strony odpowiedniego działu, a 21 stycznia odbędzie się specjalna transmisja omawiająca podstawowe funkcje działania Twitcha.

Bez wątpienia na (przynajmniej tymczasowym) zniknięciu TikToka w USA zyskają też inne platformy społecznościowe. Amerykanie ochoczo korzystają z tego typu aplikacje, nie wspominając nawet o fakcie, że USA jest jednym z najgorętszych rynków do rozwoju.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: TikTok
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy