The Division 2 z Resident Evil i aktualizacją na nowe konsole
W sieciowej strzelance The Division 2 trwa tak zwane "wydarzenie wizerunkowe". Pod tą dość dziwną nazwą kryją się elementy kosmetyczne związane z marką Resident Evil, wprowadzone do gry Ubisoftu po to, aby uczcić 25. rocznicę tej serii japońskich horrorów. Jest też duża aktualizacja na konsolach.
Jeśli o dodatkach mowa, to twórcy przygotowali 21 przedmiotów kosmetycznych. Aby uczcić początek wydarzenia, wszyscy gracze, którzy tylko zalogują się do gry w trakcie wydarzenia Resident Evil, otrzymują od Ubisoftu trzyczęściowy strój Leona Kennedy'ego z RPD na dobry początek kolekcji.
Wydarzenie pozostanie otwarte przez dwa tygodnie, ale tylko dla posiadaczy rozszerzenia Władcy Nowego Jorku, którzy ukończyli kampanię Nowego Jorku. Nagrody i postępy są automatycznie włączone na początku wydarzenia. Resztę przedmiotów znajdziemy w zasobnikach już w grze.
Klucze do nich można uzyskać poprzez zdobywanie poziomów SHD w grze lub poprzez zakup Kredytami premium. Stroje są cztery: Chris Redfield S.T.A.R.S., agent korporacji Umbrella, Rebecca Chambers S.T.A.R.S. oraz Jill Valentine S.T.A.R.S. Każdy składa się z kompletu elementów.
W skład pozostałych przedmiotów wizerunkowych wchodzą: 2 koszulki, 7 trofeów na plecak, 4 naszywki i 5 skórek broni. Maska Nemezis będzie dostępna w charakterze nagrody za ukończenie wydarzenia. Są też codzienne projekty do ukończenia, nagradzane plecakiem i naszywkami.
Jeśli o konsolowej aktualizacji mowa, ta pozwala na zabawę na PlayStation 5 i Xbox Series X/S w 60 klatkach na sekundę, co - jak na strzelankę przystało - wydatnie poprawia wrażenia z zabawy. Taka opcja była oczywiście dostępna na PC, ale na konsolach byliśmy ograniczanie do 30 klatek.
Wieści o aktualizacji opublikowano jeszcze w grudniu, lecz jednocześnie twórcy informowali o problemach w pracach w związku z globalna pandemią koronawirusa. Anulowano wtedy cały tryb rozgrywki Codename: Nightmare, więc dobrze widzieć, że sytuacja powoli wraca do normalności.
