Sukces polskiego symulatora taksówkarza. Wielu ludzi pobrało tytuł
Symulator Taxi Life: A City Driving był jedną z obiecujących produkcji w pierwszych miesiącach 2024 roku. Za pracę nad tytułem odpowiadało niewielkie studio Simteract. Rzeczywistość jednak okazała się być dosyć brutalna i tytuł nie podbił rynku. Nie oznacza to jednak, że nie ma powodów do zadowolenia w pewnych obszarach.
Symulator pracy taksówkarza to dosyć nietypowy pomysł. Za produkcję odpowiada studio Simteract SA z siedzibą w Lublinie. Polska firma ma już na koncie jeden wydany symulator - Train Life: A Railway Simulator, który nie przyjął się zbyt dobrze wśród graczy. Produkcja otrzymała w większości mieszane opinie na platformie Steam. Kolejnym projektem lubelskie przedsiębiorstwo chciało odwrócić złą passę, prezentując grę o byciu kierowcą taksówki. Miejscem rozgrywanej akcji jest Barcelona stworzona niemal w skali 1:1, więc można zwiedzić wirtualnie jedno z najpiękniejszych miast w Europie. Symulator kierowcy miał swoją premierę 7 marca tego roku.
Niestety, biorąc pod uwagę recenzje na platformie Steam, gra studia z Lublina niestety ma bardzo podobne opinie. Średnia ocen to 6 punktów na 10 możliwych wśród ponad 1200 recenzentów. Oznacza to, że Taxi Life: A City Driving Simulator nie wdarł się przebojem na rynek i nie zdobył serc graczy. Jednak to nie oznacza, że studio Simteract SA nie odniosło żadnego sukcesu w związku z tym tytułem. Poinformowano teraz o liczbie graczy, którą udało się przyciągnąć do tytułu od marca. Jest ona dosyć imponująca.
Trzeba wspomnieć, że sektor gier symulatorów dotyczących różnych zawodów z życia codziennego jest bardzo trudny. Takich produkcji wychodzi wiele każdego roku i niektóre z nich osiągają całkiem spore sukcesy. Można tu wyróżnić m.in. Crime Scene Cleaner - symulator sprzątacza domów, w których doszło do morderstw.
Mowa o wyjątkowej produkcji na rynku symulatorów, która ma niezwykle rozbudowaną fabułę, jak na tego typu tytuły i gracze docenili za to twórców, wystawiając grze wysokie oceny. Taxi Life: A City Driving Simulator nie zbliżyło się do tych wyników, lecz zdobyło inne osiągnięcie. Otóż grę pobrało aż 200 tysięcy graczy na wszystkich platformach. Kilka słów na temat tego sukcesu powiedział Marcin Jaśkiewicz - prezes lubelskiej firmy.
- Jesteśmy mocno zadowoleni z odbioru gry, mamy też pozytywne odczucia co do jej dalszej popularności. Widać, że zażegnaliśmy już początkowe trudności z obsługą kierownic i gracze docenili nasze wsparcie w tym zakresie. Na ten moment oferujemy obsługę kierownic głównych producentów oraz innych mniej popularnych urządzeń sterujących, czego rynek bardzo oczekiwał. Czeka nas tylko jeszcze ostatni patch skierowany do graczy konsolowych - komentuje Jaśkiewicz.
Wyniki te dotyczą PC, PlayStation 5 oraz Xbox Series X|S i kopii w formie cyfrowej oraz fizycznej. Pomimo nie najlepszych ocen, twórcy starają się w dalszym ciągu poprawiać stan gry. Jak dotąd opublikowano cztery z pięciu zapowiadanych aktualizacji w tym rozszerzenie wsparcia dla kierownic PC. Według zapewnień, w niedługim czasie wsparcie dla kierownic otrzymają również konsole.