Steam wprowadza zmiany, by ograniczyć obciążenia sieci

​Po Netfliksie i YouTube, również Steam wprowadza zmiany mająace na celu zmniejszenie obciążeń internetu, który w czasie światowej kwarantanny potrzebny jest nie tylko do rozrywki, ale w coraz większym stopniu po prostu do pracy, załatwiania przeróżnych spraw oraz codziennej komunikacji.

Ogólna prędkość pobierania danych nie ulegnie zmniejszeniu, ale powstał specjalny system, który będzie odpowiednio zarządzał aktualizacjami, by te były rozsądniej rozkładane w czasie, niekiedy nawet na dłuższy okres. Po co ściągać łatkę do gry, której nie włączaliśmy od trzech miesięcy?

Dlatego też w przypadku gier, w które nie graliśmy w ostatnim czasie, Steam przełożył już automatyczne aktualizacje do następnego okresu niebędącego szczytem pobierań w naszej lokalizacji. Rozpoczynając od tego tygodnia, Valve rozłoży te aktualizacje na wiele dni.

Reklama

Tylko gry uruchamiane w ciągu ostatnich 3 dni będą aktualizowane natychmiast. Jak zawsze, taka gra rozpocznie aktualizację od razu, jeżeli tego zażądamy. Zawsze możemy ją zainicjować (lub wstrzymać na czas nieokreślony) w menedżerze pobierania. W planach są też inne rozwiązania.

Valve przypomina także, że Steam oferuje szereg innych opcji, które pozwolą lepiej zapanować nad wykorzystaniem domowej sieci. Możemy samemu planować okres aktualizacji, w ogóle wyłączyć automatyczne aktualizowanie, czy też przenosić rzadko włączane produkcje z SSD na dysk HDD.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Steam
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy