Steam kończy wsparcie Windowsa 7 i 8. Wkrótce na tych systemach nie pogracie
Nadchodzi nieuchronny koniec pewnej epoki. W oficjalnym komunikacie firma Valve poinformowała, że wraz z początkiem 2024 roku oprogramowanie Steam kończy wsparcie starszych systemów operacyjnych. Chodzi konkretnie o Windowsa 7, 8 oraz 8.1.
Dokładnie od 1 stycznia przyszłego roku Steam nie będzie już obsługiwał tych wersji Windowsa. Aby nadal w pełni korzystać z popularnej platformy z grami, gracze będą musieli zaktualizować swój system do nowszych wersji. W praktyce oznaczać będzie to wymuszone przejście na Windows 10 lub 11.
Windows 7 jest jednym z najbardziej uznanych systemów w całej historii Microsoftu. Jego debiut przypadł w 2009 roku, więc w tym roku obchodzić będzie swoje 14-lecie istnienia. Producenci już dawno zakończyli aktualizacje i wsparcie popularnej siódemki. Podobny los spotkał z resztą też jego następcę, czyli Windowsa 8.
Windows 7 nadal w 2023 roku miał wąską garstkę swoich zwolenników, pomimo tego, że coraz większa liczba gier nie uruchamiała się na tym systemie. Według raportu Steama w minionym lutym z tego systemu korzystało 0,19% użytkowników platformy stworzonej przez Valve. Za kilka miesięcy przyjdzie jednak nieuchronny, konieczny kres pewnej historii.
Jak producenci z Valve tłumaczą powody swojej decyzji? Sporo nowych funkcji zaimplementowanych na Steamie opiera się na wbudowanej wersji przeglądarki Google Chrome, a ta nie działa już właściwie na starszych systemach operacyjnych. Ponadto przyszłe wersje Steama będą obsługiwać nowe funkcje zabezpieczeń systemu Windows dostępne tylko w wersji 10 i 11.
Warto jeszcze na sam koniec dodać, że największą popularnością wśród użytkowników Steama cieszy się nadal Windows 10. Z rzeczonego systemu korzysta ponad 62% graczy. Windows 11 znajduje się na drugim miejscu - używa go niemal co trzeci posiadacz Steama.