Starfield: Regularne uprawianie seksu w grze daje niecodzienne wzmocnienie
Jeśli nastawiacie się na wątki miłosne w Starfield i czekacie na tego jednego, jedynego partnera, możecie utracić okazję na pewien nietypowy efekt wzmacniający waszą postać.
Co ciekawe, efekt ten może być lepszy niż każdy inny sposób poprawy statystyk postaci, którą będziecie sterować. Wzmocnienie to nazywa się “Emotional Security" i jedynym sposobem by je zdobyć jest... regularne uprawianie seksu. W grze oczywiście.
“Emotional Security" da Waszej postaci do 15% punktów bonusowego XP na 24 kolejne minuty. Podobne działanie ma wzmocnienie “Well Rested", które daje +10% XP za sen w łóźku. Oczywiście Emotional Security jest lepsze, bo daje lepsze statystyki, a do tego oznacza, że ktoś Was kocha. W grze, ale zawsze to coś.
No dobra, teraz poważnie. W Starfield nie ma przygód na jedną noc, więc jedyny sposób aby skorzystać ze wzmocnienia to doprowadzić do romantycznej relacji z którymś z NPC. Na szczęście osoby, z którymi można to zrobić mają swoją poprzeczkę ustawioną dość nisko, więc doprowadzenie do tego, że zakochają się w postaci gracza nie powinno być szczególnie trudne, może być jedynie czasochłonne. Aby przekonać danego NPC do siebie powinno wystarczyć regularne zabieranie go / jej na misje i nie dokonywanie przy tym aktów, których oni nie tolerują. W końcu odblokujecie specjalną opcję dialogową “flirtu", która w końcu doprowadzi do miłości i małżeństwa.
Postacie w Starfield muszą być tradycjonalistami, wyznającymi zasadę, że seks dopiero po ślubie, bo dopiero po zawarciu małżeństwa możliwe będzie spanie z daną postacią w jednym łóżku. W grze nie ma żadnych przerywników filmowych o charakterze erotycznym - to nie Baldur’s Gate 3 - ale wasi wybrankowie będą komentować zdarzenia minionej nocy o poranku, a niektóre z wypowiedzi mogą być dość pikantne.
Cała “procedura" jest dość mechaniczna, jeśli jednak interesuje was wyłącznie podbijanie statystyk, czemu by nie spróbować. Poza tym, gra nie ogranicza w żaden sposób Waszych możliwości zabierania innych towarzyszy na misje, nawet kiedy jesteście już po wirtualnym ślubie. Jedyny problem to ewentualny wybór partnera, który będzie Wam odpowiadał najbardziej.
