Star Wars: Darth Maul bohaterem kolejnej gry w słynnym uniwersum?

Studio stojące za wirtualną adaptacją przygód Wojowniczych Żółwi Ninja chcą tchnąć drugie życie w swoją "inspirowaną Arkham Asylum" grę z Darthem Maulem w roli głównej.

Projekt, któremu swego czasu łeb ukręcił LucasArts, wciąż jest w powijakach, ale kto wie, nuż Electronic Arts popatrzy nań przychylniejszym okiem.

Wybaczcie mi niepopularną opinię, ale Gwiezdne Wojny (tak, również stara trylogia) to jedne z najgorzej napisanych filmów w historii. George Lucas jest tak złym scenarzystą, że ma się wrażenie, iż konstruował skrypty sagi w oparciu o jakieś 50 słów, jego bohaterów da się opisać za pomocą dwóch-trzech przymiotników, infantylnych wątków, nielogiczności i płycizn jest tu na pęczki, a drewnianych scen miłosnych nie ratuje drewniane aktorstwo.

Reklama

W "Mrocznym Widmie" była jednak jedna, całkiem frapująca figura. Interesująca głównie dlatego, że... praktycznie niema.

Postać Dartha Maula nie zdążyła w filmach należycie rozbłysnąć, bo też George Lucas uśmiercił ją w finałowym pojedynku z Obi-Wanem i Qui Gon Jinnem, ale jednocześnie zainspirowała ona wielu autorów tworzących w ramach expanded universe i wpisała Zabraków w gry, książki i animacje. Miała też szanse na to, by pojawić się w dużej grze, tworzonej przez studio Red Fly na PS3, X360 i Wii U. Niestety, LucasArts nie zdecydował się wykupić studia, co doprowadziło do zwolnienia 70 pracowników i - w konsekwencji - zaprzestania prac nad produkcją.

Wygląda jednak na to, że Darth Maul zyska sposobność, by wrócić na ekrany monitorów w wielkim stylu. Jak przyznał CEO studia, jego podopieczni pracują nad next-genowym demem, którego bohaterem ma być właśnie antagonista pierwszego epizodu. Szef wszystkich szefów uczciwie zastrzega, że nie wie, jak wielkie są szanse na przekonanie EA do wsparcia projektu, który ma być niejako "wprowadzeniem" do Mrocznego Widma i wydobywać z Maula pewien dramatyzm ("chcemy pokazać, co przeszedł, by zostać Sithem. Tortury, jakimi poddawał go imperator").

Czy Moc była w grze dostatecznie silna? Przekonamy się (zapewne) w nadchodzących miesiącach.

CD Action
Dowiedz się więcej na temat: Gwiezdne Wojny
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy