Nie możecie doczekać się, kiedy położycie ręce na konsoli nowej generacji od japońskiego koncernu? W takim razie mamy dobre wieści, bo znamy datę premiery PS5.
Sony oficjalnie ujawniło swoją nową konsolę w kwietniu tego roku, wzbudzając ogromne zainteresowanie fanów i mediów z całego świata, ale nie zdecydowało się wtedy na podanie daty premiery, nawet przybliżonej. Oczywiście pojawiające się w sieci od dłuższego czasu doniesienia przyniosły nam dość precyzyjne informacje w tym temacie, sugerując ostatni kwartał przyszłego roku, ale zawsze dobrze jest mieć potwierdzenie od samego zainteresowanego. I tak, w najnowszym wpisie na blogu PlayStation możemy przeczytać, że PlayStation 5 zadebiutuje w okresie świątecznym przyszłego roku, czyli będzie idealnym prezentem na Gwiazdkę 2020.
Jak widać, zgadza się to z przeciekami i nie będzie dla nikogo większym zaskoczeniem - nie to co zapowiedź nowego pada, który dostaniemy razem z konsolą, bo w tym temacie do tej pory panowała cisza. A nie da się ukryć, że wielu graczy z niecierpliwością wyczekuje informacji, że Sony zdecydowało się na modyfikację swojego kontrolera, który wyraźnie przegrywa starcie z konkurencyjnym Xboxem. I to nie tylko pod względem funkcjonalności, ale i trwałości oraz jakości zastosowanych materiałów.
- "Jednym z naszych celów dla następnej generacji jest pogłębienie uczucia immersji podczas grania w gry i mamy taką szansę z nowym kontrolerem, pozwalającym dodać zmysł dotyku do tych wrażeń" - twierdzi Sony.
Ostatecznie pad do PlayStation 5 doczeka się jednak dwóch kluczowych zmian. Pierwszą z nich jest właśnie wspomniana adaptacja technologii haptycznej, która zastąpi tę wstrząsową stosowaną od 5. generacji kontrolerów. Ta pozwolić ma na implementację zupełnie nowych rozwiązań w grach i jako przykład podaje się tu np. możliwość odczuwania różnic podczas poruszania się bohaterem po różnych powierzchniach.