Sony i FromSoftware: Nadchodzi przełomowe przejęcie w branży gier?

Mike Ybarra, były prezes Blizzarda, jest zdania, że zakup Kadokawy przez Sony mógłby być jednym z dwóch najważniejszych przejęć w historii branży gier wideo. Według jego opinii jedynym większym ruchem byłby zakup Valve lub Nintendo, chociaż, jak sam podkreśla - obie te możliwości są praktycznie nierealne.

Były prezes "Zamieci" dodał, że studio wyróżnia się zarówno tempem pracy, jak i jakością dostarczanych tytułów. Takie gry, jak Sekiro: Shadows Die Twice czy Bloodborne nie tylko zdobyły uznanie recenzentów, ale też ugruntowały pozycję studia w kategorii lidera w tworzeniu wymagających i wyjątkowych doświadczeń dla graczy.

Jednym z największych pytań, które zadają sobie gracze, jest potencjalny wpływ przejęcia na dostępność gier FromSoftware. Obawy dotyczą głównie użytkowników PC, którzy mogą stracić możliwość grania w przyszłe tytuły studia, jeśli te staną się ekskluzywne dla konsol PlayStation. Dla wielu fanów byłaby to katastrofa - zwłaszcza w kontekście popularności Elden Ringa, który zdobył ogromną bazę graczy na różnych platformach.

Sony nie bez powodu interesuje się Kadokawą. Japońska firma to prawdziwy konglomerat rozrywki - od wydawnictw książkowych po gry wideo. FromSoftware to ich najbardziej rozpoznawalna spółka-córka, ale to tylko część korporacyjnej rodziny. Przejęcie Kadokawy pozwoliłoby Sony na zacieśnienie swojej dominacji w Kraju Kwitnącej Wiśni i umocnienie się na rynku globalnym. Po ujawnieniu tych informacji Kadokawa odnotowała wzrost wartości akcji. To sugeruje, że inwestorzy są pozytywnie nastawieni do potencjalnego zakupu, widząc w nim ogromne możliwości rozwoju dla obu stron.

Nie wszyscy jednak patrzą na to przejęcie optymistycznie. Historia pokazuje, że po takich transakcjach często dochodzi do zwolnień pracowników, co wywołuje chaos w dotychczasowych zespołach. Sony nie jest tu wyjątkiem - poprzednie akwizycje wielokrotnie prowadziły do redukcji zatrudnienia, wywołując negatywne reakcje w branży. Kolejnym wyzwaniem jest konieczność utrzymania wyjątkowego stylu FromSoftware. Studio zdobyło popularność dzięki swojej niezależności i oryginalnemu podejściu do tworzenia gier. Czy będąc częścią większego konglomeratu ich twórczość pozostanie bez zmian, czy Sony nie wpłynie na kreatywność teamu?

Jeśli plotki okażą się prawdziwe przejęcie Kadokawy przez Sony może znów odmienić krajobraz branży gier na wiele lat. Z jednej strony to ogromna szansa dla japońskiego koncernu, by umocnić swoją pozycję w roli lidera sektora. Z drugiej strony pozostaje pytanie, czy taki ruch nie odbije się negatywnie na graczach, którzy cenią dotychczasowy styl FromSoftware i multiplatformowość ich ich tytułów. Czy Sony zdecyduje się na ryzykowny krok? A może FromSoftware pozostanie niezależnym graczem? Przyszłość pokaże.