Rozpoczął się kolejny etap testów Escape from Tarkov

​Developerzy ze studia Battlestate Games poinformowali o rozpoczęciu kolejnego etapu testów powstającej strzelanki Escape from Tarkov. Nowa faza oznacza między innymi dopuszczenie do zabawy większej liczby graczy.

W ramach tak zwanej "rozszerzonej alfy", twórcy projektu postanowili udostępnić wczesną wersję gry szerszemu gronu użytkowników. Nadal, aby sprawdzić tytuł, należy zamówić produkcję przed premierą.

Dotychczas jednak nabywcy wydań Left Behind oraz Prepare for Escape - kosztujących 57,99 euro (około 254 zł) i 79,99 euro (ok. 350 zł) mieli jedynie odpowiednio 25% i 50% szans, by otrzymać możliwość przetestowania strzelanki. Teraz prawdopodobieństwo zwiększono do 50% i 75%.

Na gwarantowany dostęp do alfy mogą liczyć osoby, które zdecydują się kupić najdroższe wydanie - Edge of Darkness za 109,99 euro (ok. 482 zł). W sprzedaży jest jeszcze najtańsza, standardowa wersja - za 34,99 euro (ok. 153 zł) - która jednak zapewnia tylko uczestnictwo w becie.

Reklama

Wraz z rozpoczęciem kolejnego etapu testów, do samej gry dodano też nowe elementy. Twórcy przygotowali kolejną lokację do grupowych raidów - Woods. To otwarta mapa o dosyć dużym zagęszczeniu roślinności.

Wprowadzono też system, który sprawia, że noszona broń niszczy się wraz z użytkowaniem, choć ekwipunek można naprawić. Pojawiła się także opcja umożliwiająca tworzenie większych grup graczy. Poprawiono również fizykę i ogólną optymalizację oraz wyeliminowano szereg błędów.

Escape from Tarkov to nastawiona na zabawę sieciową strzelanka osadzona w tytułowym mieście, z którego gracze muszą się wydostać. Autorzy podkreślają, że gra - w której znalazły się też elementy RPG - kładzie nacisk na warstwę fabularną.

Liczy się każda złotówka! Wesprzyj Orkiestrę na pomagam.interia.pl

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Escape from Tarkov
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy