Remaster GoldenEye 007 nie obsługuje kodów dostępnych w oryginale?
Gracze, którzy przystąpili do rozgrywki w remaster słynnego GoldenEye 007 mają problem. Okazuje się, że kody, które działały w oryginalnej wersji gry z 1997 roku, nie obowiązują na platformie Xbox w tej samej formie.
Remaster GoldenEye 007 stał się faktem. Po długich miesiącach oczekiwania kultowe przygody z Jamesem Bondem zadebiutowały w ramach usług Xbox Game Pass i Nintendo Switch Online dokładnie 27 stycznia tego roku.
Odświeżona odsłona 25-letniego tytułu, który w oryginale debiutował jeszcze na konsoli Nintendo 64, oferuje zdecydowanie lepszą szatę wizualną, rozdzielczość 4K, większą płynność związaną z rozszerzoną liczbą klatek na sekundę, jak również możliwość grania w kooperacji na podzielonym ekranie (split screen) i zdobywania osiągnięć.
Okazuje się jednak, że deweloperzy z Rare pracujący nad grą postanowili nieco zabawić się z graczami. Domyślne kody funkcjonujące w GoldenEye 007 z 1997 roku takie jak np. dostęp do wszystkich pistoletów, wrogowie z wyrzutnią rakiet, złoty pistolet czy dodatkowe poziomy (Azteków i Egipski) nie działają na tych samych zasadach w nowej grze na konsolach Xboksa.
Przypomnijmy, że na Nintendo 64 kody do GoldenEye 007 mogliśmy aktywować na dwa sposoby. Pierwszy to klasyczne wpisywanie odpowiednich komend wyrazowych, a drugi znacznie trudniejszy opierał się na zrobieniu i ukończeniu konkretnych rzeczy podczas rozgrywki. Zwykle wiązało się to z szybkim przejściem poziomu.
GoldenEye 007 na konsolach Xbox oferuje dostęp do kodów tylko w tym drugim przypadku. "Ta wersja jest dla większości graczy taka, jaką znają i kochają z wersji z 1997 roku. W szczególności w przypadku kodów można je odblokować, przechodząc poziomy w wymaganym czasie, a nie za pomocą wcześniej używanych kodów przycisków" - wyjaśnił rzecznik Xbox w rozmowie z serwisem Polygon.
W praktyce więc kody do remastera GoldenEye 007 działają tylko na bazie tej drugiej opisanej zasady, a gracze muszą włożyć nieco pracy, by je aktywować.