​Rebel Moon: nowa space opera Zacka Snydera doczeka się gry RPG

Reżyser Zack Snyder zapowiada, że jego nadchodzące dzieło, Rebel moon, na premierę doczeka się również gry RPG.

Informację o grze RPG, która ma towarzyszyć premierze Rebel Moon, Snyder zdradził w trakcie podcastu The Nerd Queens. Reżyser nie tylko jest odpowiedzialny za wyczekiwany film, ale też brał aktywny udział w powstawaniu gry. 

Więcej szczegółów na temat gry ma się dopiero pojawić w przyszłości, ale Snyder już teraz zdradził, że od zawsze chciał zrobić grę tego typu. Gra ma być “szalonej wielkości", ale nawet ogrom pracy umysłowej i kreatywnej, jaki stanął przed reżyserem nie odstraszył go od pracy nad projektem. Tytuł ma oferować całkowicie odtworzone uniwersum filmowe oraz oczywiście przynosić graczom ogrom frajdy.

Reklama

Jeśli zaś chodzi o sam film, który trafi na wyłączność na platformę Netflixa, to w rolach głównych zobaczymy Sofię Boutella, Djimona Hounsou oraz Eda Skreina. Ma to być historia kosmicznej kolonii, zaatakowanej przez ogromną armię. Mieszkańcy kolonii wysyłają główną bohaterkę w poszukiwaniu ratunku - tym samym kobieta jest zmuszona do odbycia wędrówki przez różne okoliczne planety w poszukiwaniu kogokolwiek, kto byłby w stanie pomóc kolonii w walce z najeźdźcą.

Jeśli zaś chodzi o połączenie filmu z grą, to nie powinno ono szczególnie dziwić graczy, bo Netflix już od jakiegoś czasu zapowiada ekspansję na rynku gier. Aktualnie są to głównie gry mobilne - w styczniu pojawiła się 50 “mobilka" Netflixa, czyli port Teenage Mutant Ninja Turtles: Shredder’s Revenge, ale nowy tytuł, przy którym współpracował Snyder, jest zapowiedzią stopniowej zmiany tego trendu.

Premierę filmu zapowiedziano na 22 grudnia tego roku, data premiery gry nie została jeszcze oficjalnie ujawniona, ale można podejrzewać, że stanie się to mniej więcej w tym samym momencie.

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy