Porównanie grafiki Street Fighter 6 i SF5 pokazuje przepaść technologiczną
Od premiery Street Fightera 6 na konsolach obecnej generacji minęło kilkanaście dni. Grę napędza RE Engine, a porównanie z poprzedniczką pokazuje do czego zdolny jest nowy silnik.
Youtuberzy “Cycu1" oraz “ElAnalistaDeBits" udostępnili własne wersje materiałów porównujących obie części serii. Na pierwszym materiale widzimy bezpośrednie porównanie pomiędzy modelami postaci w Street Fighterze 5 i 6, i - jak łatwo się domyślić - różnice są ogromne. Wszystko, ale to naprawdę wszystko wygląda lepiej w SF6. Oświetlenie, cieniowanie skóry i cienie w ogóle. Do tego same modele mają znowu więcej wielokątów. Dodano również świetnie wykonaną fizykę ubrań i materiałów, z których są zrobione. Zdania mogą być podzielone co najwyżej odnośnie włosów postaci, ale moim zdaniem te również wypadają znacznie lepiej w najnowszej odsłonie.
Drugi materiał natomiast to porównanie tego jak wyglądały wszystkie postaci w całej historii serii - od pierwszych, pikselowych sprite’ów po najnowsze modele. Trzeba przyznać, że Street Fighter jako seria przebył naprawdę ogromną drogę w całej swojej 36-letniej historii.
Dokładnie taki postęp powinno być widać w przypadku każdej gry, chwalącej się tym, że została stworzona z myślą o obecnej generacji. W przypadku nowych gier częściej jednak trzeba brać określenie “obecna generacja" w nawias, bo nadal niewiele tytułów robi aż takie wrażenie.
Fanów bijatyk w niepokój mogą wprawiać nowe zwiastuny Tekkena 8, które nijak się mają do pierwszego, który zapowiadał nową część serii. Generalne odczucia płynące z tych zwiastunów są ok, ale znowu - zaprezentowane tam oświetlenie i cienie aktualnie wciąż wyglądają jakby pochodziły z poprzedniej generacji.