Polska - Mołdawia: Youtuber rozegrał. Jaki wynik miał w grze wideo?
Reprezentacja Polski w piłce nożnej przeżywa aktualnie największy kryzys sportowy w ostatnich latach. Podopieczni Michała Probierza nie prezentują efektownego futbolu, a sytuacja w grupie eliminacyjnej do Euro 2024 jest bardzo niepewna. Remis w Warszawie z Mołdawią nie poprawił sytuacji i nastrojów w kadrze. Jeden z youtuberów postanowił dokonać symulacji tego starcia w grze FIFA 22.
Dla polskiej reprezentacji mecz z Mołdawią był jednym z kluczowych, by uzyskać bezpośredni awans z grupy eliminacyjnej na przyszłoroczne Euro 2024. W czerwcu w Kiszyniowie "Biało-Czerwoni" sensacyjnie ulegli gospodarzom 2:3 i była to jedna z najbardziej wstydliwych porażek polskiej reprezentacji w piłce nożnej w ostatnich latach.
To właśnie po tym spotkaniu piłkarze zebrali największe gromy od opinii publicznej. Teraz mogli naprawić ten blamaż meczem na PGE Stadionie Narodowym. Rewanżowe spotkanie w niedzielny wieczór nie było jednak łatwiejsze od pierwszego starcia sprzed kilku miesięcy.
Polacy rozpoczęli ten mecz bardzo nerwowo, często gubili piłkę w środku pola, napędzając tym samym rywali z Mołdawii. Przyjezdni strzelili gola już w pierwszej połowie z rzutu rożnego. Podopieczni Michała Probierza wyrównali kilka minut po rozpoczęciu gry po zmianie stron. Nasi rodacy próbowali odrobić straty za wszelką cenę, ale to się jednak nie udało. Mecz zakończył się remisem 1:1, co mocno komplikuje losy awansu na przyszłoroczny turniej w Niemczech.
Jeden z youtuberów - "EmkaTeam Games" przed tym spotkaniem dokonał symulacji w grze FIFA 22. Jak tym razem poradzili sobie wirtualni piłkarze z Polski?
Polacy w grze wideo bardzo szybko, bo już w siódmej minucie objęli prowadzenie. Stało się to za sprawą dośrodkowania Pawła Wszołka z prawego skrzydła w pole karne, gdzie znalazł się Przemysław Frankowski i to on efektownym strzałem z woleja wbił piłkę do siatki. Po 26 minutach było już 2:0, a autorem gola był Sebastian Walukiewicz, który znów po wrzutce zdobył gola dla naszej reprezentacji.
W drugiej połowie mieliśmy prawdziwą kanonadę goli dla Polski. Do siatki trafiali: Kamil Grosicki, ponownie Przemysław Frankowski i Paweł Wszołek. Wirtualna symulacja zakończyła się efektownym zwycięstwem Polaków z Mołdawią aż 6:0. Kibice znad Wisły mogą jedynie żałować, że prawdziwe starcie nie zakończyło się podobnym rezultatem.