PlayStation 4 idealną konsolą dla fanów Wii?
Tego właśnie życzyłoby sobie Sony - żeby gracze, którzy z jakiś przyczyn pominęli zakup konsol ustępującej już generacji - PS3 lub Xboksa 360 - zainwestowali w najnowszy system Japończyków.
Globalna sprzedaż PlayStation 4 od momentu debiutu zdążyła przekroczyć już barierę 9 milionów egzemplarzy, wyprzedzając jednocześnie tempo najlepiej sprzedającej się konsoli w historii - PlayStation 2 - w analogicznym okresie istnienia na rynku, tj. w ciągu pierwszego roku.
Ten spory sukces na koncie jednego z gigantów branży stanowi dla Andrewa House'a, prezesa Sony Computer Entertainment świetną okazję do dalszej ekspansji/rozszerzania bazy użytkowników. Sony nie zamierza spoczywać na laurach i planuje atak taktyczny. Cel? Przyciągnięcie właścicieli konkurencyjnego Wii, którzy oprócz platformy Nintendo, do tej pory nie posiadali PS3, ani Xboksa 360.
"Mamy okazję 'przejąć' konsumentów, którzy podczas poprzedniej generacji mieli styczność wyłącznie z Nintendo Wii" - mówi House.
"Dane na temat naszych konsumentów, którymi dysponujemy sugerują, że ten proceder już się zaczął. Niezależnie, czy osoby te kierują się bardziej rozbudowaną biblioteką gier, lub tym, że PS4 stanowi uniwersalne urządzenie multimedialne, chętnie nabywają najnowszy produkt naszej marki, co zresztą cały czas przyczynia się do rewelacyjnych wyników sprzedaży, które notujemy od chwili premiery" - dodaje House.
Andrew House uważa, że część osób, które już nabyły swoje egzemplarze PlayStation 4, zrobiły to w szczególności, by mieć dostęp do odświeżonych gier z PlayStation 3. Prezes SCE porównał ten typ zawartości do filmów Disney'a, który dzięki swoim zabiegom uczynił z nich ponadczasowe hity, doskonale znane całym pokoleniom.
"Ten trend jest dobrą wróżbą dla naszego systemu, ale także deweloperów i wydawców. Odkąd pamiętam zazdrościłem ludziom pracującym w przemyśle filmowym tego, jak niesamowite rzeczy osiągają, wykorzystując starszy kontent do stworzenia czegoś nowego. To działa. Najlepszym przykładem jest Disney, który już od dłuższego czasu serwuje odbiorcom klasyki sprzed lat w nowych odsłonach" - twierdzi House.
Nintendo Wii osiągnęło sukces w dużej mierze dlatego, że nie było sprzętem kierowanym stricte do typowych graczy, tylko dla każdego... każdego, kto ma ochotę wziąć do ręki pada i zrelaksować się podczas szybkiej partii z ulubionym tytułem. Jeżeli ta grupa osób rzeczywiście porzuciła Nintendo, to prawdopodobnie z powodu innego, coraz bardziej popularnego i powszechnego źródła rozrywki - platform mobilnych (smartfony i tablety).
Choćby nie wiem, jak Sony się starało, ich najnowszemu systemu, konsoli PlayStation 4 raczej nie uda się dostarczyć dokładnie tego samego rodzaju doświadczeń, jakie wywoływała, przyciągając przed ekran Nintendo Wii. Rosnące w ogromnym tempie słupki sprzedażowe PS4 robią duże wrażenie, ale przesłanki, jakimi kierują się klienci przy wyborze konsoli Sony, bezpośrednio wpływając na ich wartość, zdają się być zupełnie odmienne niż w przypadku konsoli Wii.
Bo w zasadzie, to z jakiego powodu ludzie, którzy do tej pory kupili wyłącznie Wii mieliby nagle być zainteresowani odświeżonymi hitami z PlayStation 3? Przecież gdyby tak było, to zdecydowali by się na sprzęt Sony dużo wcześniej.