​Pionowe stawianie PlayStation 5 nie tak niebezpieczne, jak myślano?

Kilka tygodni temu w sieci zaczęły się pojawiać doniesienia, że stawianie PlayStation 5 w pozycji pionowej może skutkować uszkodzeniem urządzenia. Problem, choć istnieje, nie jest aż tak poważny jak wcześniej myślano.

Jedna z pierwszych, jeśli nie pierwsza informacja na temat ryzyka, jakie niesie stawianie konsoli w pionie, pochodziła od właściciela warsztatu 68Logic i opisywała sytuację, w której ciekły metal, wykorzystywany jako chłodziwo APU, może powodować awarie. Warsztat miał otrzymać co najmniej kilka egzemplarzy konsol, gdzie doszło do rozlania chłodziwa i zalania płyty głównej PS5.

Problem cały czas może się pojawiać, ale nie ma dowodów na to, że zagrożone nim są konsole wyjęte prosto z kartonu i w żaden sposób nieotwierane. Jeśli więc Wasze konsole działają normalnie od momentu zakupu, a obudowa nie była w żaden sposób otwierana, to stawianie w pozycji pionowej nie powinno im niczym grozić - oczywiście pod warunkiem, że konsola ma wystarczająco dużo miejsca, by nic nie zakłócało jej dostępu do chłodnego powietrza. Co innego, jeśli konsola sprawiała problemy i była otwierana oraz naprawiana - tutaj zagrożenie zalaniem chłodziwem jest dużo większe. Serwis Wololo, który zamieścił wyjaśnienie, dodał, że wcześniej miało miejsce nieporozumienie pomiędzy nimi a właścicielem serwisu.

Reklama

Problem może się pojawić przede wszystkim w konsolach naprawianych, a co za tym idzie, takich, które znalazły się w serwisie - a to z racji, iż domowym sposobem ciężko otworzyć urządzenie, którego obudowa zmontowana jest z wykorzystaniem nietypowych wkrętów, wymagających specjalistycznych narzędzi z końcówką Torx T8. Jesteśmy tylko ciekawi, jak na konstrukcję całego urządzenia wpływa możliwość ręcznego wymieniania bocznych paneli, które - choć nie wymaga narzędzi - jest możliwe jedynie z użyciem pewnej siły.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: PlayStation 5 | Sony
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy