Overwatch: Nowości w grze
Twórcy ciepło przyjętej przez graczy nowej sieciówki mają dla nich nowe wieści. Niestety, nie dla wszystkich dobre. W szczególności, jeśli ulubionym bohaterem kogoś była pewna postać.
Oaza, najnowsza z overwatchowych plansz, wydostała się z serwera testowego i jest już dostępna dla wszystkich (wystarczy ściągnąć aktualizację ważącą niespełna 700 MB). Jak czytamy w blizzardowej prasówce: "Oaza to jedno z najbardziej zaawansowanych miast ludzkości, lśniący klejnot pośród arabskiej pustyni. Jest pomnikiem ludzkiego sprytu i pomysłowości - badacze i naukowcy z całego regionu połączyli swe siły, by razem stworzyć miasto całkowicie oddane postępom naukowym bez żadnych ograniczeń. Miastem i jego mieszkańcami zarządzają ministerstwa skupiające błyskotliwe umysły znające wiele tajemnic, które ściągnęły uwagę potężnych organizacji z całego świata".
To jednak nie koniec wieści. Pracownicy Zamieci zapowiadają bowiem (ustami Geoffa Goodmana), iż poczciwy Wieprzu doczeka się znaczącej przeróbki. Jak czytamy na overwatch.pl: "Przede wszystkim, złapana osoba będzie poruszała się bezpośrednio przed Wieprza, zamiast jak do tej pory w prostej linii do niego. Wyznaczono konkretny obszar, gdzie ofiara może być przyciągnięta, więc nie będzie już sytuacji, w których Wieprzu łapie kogoś, robi obrót o 180 stopni i zrzuca swoją ofiarę z klifu".
"Zmieni się także zasada działania łańcucha. To, czy ktoś powinien zostać złapany, czy nie, będzie teraz określała pozycja Wieprza zamiast łańcucha. Oznacza to tyle, że nie można będzie łapać osób, których Wieprzu nie widzi" - czytamy dalej.
"Wprowadzono także coś nowego. Od teraz będzie można uciec, gdy szybko przemieścimy się w bok, gdy łańcuch leci - przykładowo dashem, zostaniemy odepchnięci, podczas spadania" - dodają twórcy.
Modyfikacja powinna zadebiutować na serwerach testowych jeszcze w tym tygodniu.