NVIDIA DLSS. Technologia dostępna jest już w ponad 200 grach i aplikacjach
Technologie ulepszania i skalowania obrazu to zjawisko coraz bardziej powszednie jeśli chodzi o branżę gier komputerowych. NVIDIA pochwaliła się właśnie, że ich autorska technika DLSS dostępna jest już w ponad 200 tytułach.
Kiedy w 2019 roku NVIDIA ogłosiła pierwszą wersję DLSS (ang. Deep Learning Super Sampling), nikt nie spodziewał się, że ta przełomowa technika renderingu oparta o sztuczną inteligencję, korzystająca przy okazji z sieci neuronowej i zdolności głębokiego uczenia rozkwitnie w tak szybkim tempie.
Zapewne wpływ na taki stan rzeczy ma również konkurencja. AMD ze swoim FidelityFX Super Resolution czy nawet Apple z MetalFX nie zamierzają pozostawać w tyle. Nowoczesne technologie skalowania obrazu stają się już powoli normalnością na rynku gier wideo, co najwyraźniej "obóz Zielonych" postanowił wziąć sobie głęboko do serca.
NVIDIA na swoim blogu chwali się, że DLSS dostępne jest już w ponad 200 grach wideo i innych aplikacjach. Kilka lat temu w zapowiedziach słyszeliśmy, że celem firmy jest silny nacisk na rozwój tej technologii, by przełożyć to na jeszcze większy wzrost wydajności w grach przy jednoczesnej poprawie aspektów graficznych. Jak się okazało, słowa i obietnice nie były górnolotne.
Oczywiście NVIDIA ze swoim DLSS nie zamierza hamować. Najprawdopodobniej znaczna większość najnowszych gier otrzyma wsparcie tej techniki. Pewne jest, że ten rodzaj skalowania obrazu będzie dostępny w głośnych grach z premierą w lipcu: Loopmancer oraz Hell Pie. The Lord of the Rings: Gollum oraz Stellrising, czyli tytuły debiutujące we wrześniu również otrzymają technologię DLSS - dodatkowo z ray tracingiem. Zieloni zapowiedzieli także dostępność opisywanych możliwości w Warhammer 40,000: Darktide, jak również w A Plague Tale: Requiem.