Nowy State of Play już niebawem? Co planuje Sony?

Podczas gdy większość konsolowych fanów wyczekuje premiery Starfielda, Sony szykuje własną odpowiedź. Już we wrześniu ma podobno odbyć się kolejna odsłona State of Play.

Sony bardzo solidnie radzi sobie na razie w konsolowej wojnie aktualnej generacji. Największe problemy do tej pory spowodowane były początkową dostępnością PlayStation 5. Zainteresowanie nowymi konsolami było ogromne, scalperzy utrudniali ich zakup przez długie miesiące, a ceny poszybowały do góry.

Biblioteka PS5 z czasem zaczęła się jednak powiększać i kiedy gracze wreszcie położyli już swoje ręce na nowej konsoli, prędko jej nie wyłączyli. Zaczęło się od Returnal, potem dostaliśmy Ratchet & Clank: Rift Apart, a jeszcze później kolejne hity pokroju God of War Ragnarok, Gran Turismo 7 czy Horizon Forbidden West.

Reklama

Jeżeli wszystko pójdzie jednak teraz po myśli Bethesdy, kolejnych kilka tygodni może należeć do Microsoftu. Podczas gdy większość fanów gier wideo wyczekuje aktualnie premiery Starfielda, Sony podnosi ceny PlayStation Plusa. Japończycy będą tłumaczyć się z ostatnich, kontrowersyjnych decyzji, a Amerykanie mogą dołączyć do dyskusji o grę roku.

Według Jeffa Grubba z Giant Bomb nie będziemy musieli długo czekać, aż dowiemy się, dlaczego Sony zdecydowało się na podniesienie cen Plusa. Już we wrześniu ma podobno odbyć się kolejny State of Play. Jego celem nie byłoby oczywiście wyłącznie zaadresowanie kontrowersji wokół popularnej subskrypcji, ale również zapowiedź nadchodzących premier Sony.

Czego moglibyśmy się spodziewać po takim State of Play? Możliwości jest sporo. Najbardziej oczywistą z nich są kolejne szczegóły Marvel’s Spider-Man 2. Pod koniec tego roku ma zadebiutować jeszcze Helldivers 2, a na początku przyszłego roku pojawi się podobno Rise of the Ronin. Dla Sony byłby to dobry moment, aby zapowiedzieć kilka konkretnych dat premier.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: PlayStation Vita | State of Play
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama