Nowy gatunek węża został nazwany od popularnego aktora

Odkryty niedawno, nowy gatunek węża, został ochrzczony imieniem kultowego aktora, Harrisona Forda. Ciekawe czy ma to jakiś związek z niedawną premierą nowej części Indiany Jonesa?

Według serwisu Hollywood Reporter, nowy gatunek żółto-brązowego węża został odkryty przez naukowców w Andach i został nazwany łacińską nazwą "Tachymenoides harrisonfordi". 

Aktor nawiązał do tego, że to nie pierwszy gatunek, który został nazwany w sposób nawiązujący do postaci aktora. Wcześniej miało to miejsce w przypadku nowego gatunku mrówek (Pheidole harrisonfordi) oraz pająków (Calponia harrisonfordi). Jednak ochrzczenie tym mianem węża jest wyjątkowo znaczące, bo to właśnie w okolicach Andów rozgrywały się sceny na początku "Jeźdźców Zaginionej Arki", czyli filmu, w którym Ford wcielił się w Indianę Jonesa.

Reklama

Przy okazji wyszło na jaw, że aktor - w przeciwieństwie do postaci Indiany Jonesa - lubi węże. 

Postać Indiany Jonesa jest znana między innymi z awersji do węży, a w Jeźdźcach Zaginionej Arki pada nawet kwestia na ten temat: "Węże... dlaczego to muszą być węże?".

Profesor biologii, Edgar Lehr z uniwersysteu Illinois powiedział, że jego zespół jest zaszczycony faktem, że aktor zgodził się, by jego nazwisko było źródłem nazwy dla węża. Odkrycie zbiegło się w czasie z premierą kinową najnowszego filmu o przygodach Indiany Jonesa - "Indiana Jones i artefakt przeznaczenia". 

W przygotowaniu jest też pierwsza od wielu lat gra z tym bohaterem, za której powstanie odpowiedzialne jest studio Machine Games - twórcy Wolfenstein: The New Order - a wydawcą będzie Bethesda. Ma ona opowiadać "całkowicie nową, oryginalną historię, z czasów kiedy kariera Indiany była w rozkwicie".

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy