Nowe informacje na temat Indiana Jonesa od twórców Wolfensteina

Oczekiwania fanów Indiany Jonesa rozniecił Todd Howard, który zasugerował, że w przyszłym roku możemy uzyskać na jej temat nowe informacje, a kto wie - może nawet zobaczyć pokaz. Wszystko przez wywiad w Esquire, w którym co prawda nie udzielił zbyt wielu informacji, ale zasugerował, że być może już niedługo będzie mógł nam pokazać nieco więcej. Dziennikarka, która przeprowadzała wywiad opisała to w następujących słowach:

“Howard mógłby powiedzieć więcej o Indianie Jonesie - widać było, że bardzo chce - ale nie może. Zamiast tego, gdy opuszczałem jego biuro, uśmiechnął się w charakterystyczny dla siebie sposób i powiedział - Porozmawiamy w przyszłym roku."

Wywiad wyjaśnia też jak Howard zdobył zaufanie LucasFilm jeszcze w 2009 roku, dzięki czemu udało im się zyskać prawa do stworzenia gry o popularnym poszukiwaczu przygód. Plany takie Howard snuł od dawna i co prawda nie udało się porozumieć z LucasFilm za pierwszym razem, ale później udało mu się do nich dotrzeć dzięki temu, że wzbudził zainteresowanie Disneya, który jest obecnie właścicielem marki filmowej George’a Lucasa.

Oficjalne ogłoszenie prac nad grą nastąpiło w 2021 roku - zapowiedziano wtedy, że gra powstaje we współpracy z LucasFilm, a za przygotowanie tytułu odpowiedzialne bezpośrednio jest MachineGames. Jednak oprócz tego ogłoszenia nie mamy zbyt wielu detali.

Dzięki dokumentom, jakie pojawiły się w wyniku śledztwa w sprawie Blizzarda wiemy natomiast, że początkowo gra miała się ukazać na PS5, ale MachineGames oraz Bethesda stały się częścią Microsoftu - tak więc nowa gra o Idianie Jones’ie będzie kolejnym, po Starfield, exclusivem dla Xboxa.

Howard pełni w nowym projekcie rolę producenta wykonawczego, a w jednym z poprzednich wywiadów zdradził, że tytuł ma być mieszanką różnych gatunków.