Nowa produkcja Star Wars powstaje bez przeszkód. Pogłoski zdementowane

Pomimo zwolnień i zamykania studiów przez NetEase, Quantic Dream potwierdza, że jego projekty, w tym Star Wars Eclipse, rozwijają się bez zakłóceń. Studio osiągnęło rekordowe przychody w 2024 roku, głównie dzięki sukcesowi Detroit: Become Human (a więc grze wydanej w 2018 roku!).

W skrócie:

  • Quantic Dream zapewnia, że nie zostało dotknięte cięciami NetEase i kontynuuje prace nad Star Wars Eclipse.
  • Studio osiągnęło najwyższe przychody w swojej historii w ubiegłym roku, głównie dzięki Detroit: Become Human, które sprzedało się w 11 mln egzemplarzy.
  • NetEase zamknęło kilka studiów i szuka kupców dla kolejnych, ale Quantic Dream oraz Anchor Point Studios pozostają bezpieczne.

Quantic Dream wyjaśnia swoją sytuację

W ostatnich tygodniach branżę gier wideo elektryzowały doniesienia o restrukturyzacji NetEase - chiński gigant technologiczny ograniczył inwestycje w międzynarodowe studia, co doprowadziło do fali zwolnień i zamknięć. Sytuacja wywołała obawy o przyszłość Quantic Dream, które w 2022 roku zostało przejęte przez NetEase.

Reklama

Na szczęście studio szybko zareagowało i rozwiało obawy. Guillaume de Fondaumière, CEO Quantic Dream, opublikował oświadczenie, w którym zapewnił, że firma działa w normalnym tempie i nie jest zagrożona. Co więcej, studio odnotowało rekordowe przychody w 2024 roku, w dużej mierze dzięki Detroit: Become Human. Gra wciąż cieszy się ogromnym zainteresowaniem - w samym ubiegłym roku sprzedała się w 2 mln egzemplarzy, a łączna liczba sprzedanych kopii przekroczyła 11 mln.

Star Wars Eclipse - wciąż tajemnicza produkcja

Quantic Dream nadal nie podało nowych szczegółów na temat Star Wars Eclipse. Gra została zapowiedziana w 2021 roku, ale od tamtej pory nie otrzymaliśmy żadnych konkretów - nie znamy przybliżonej daty premiery, nie widzieliśmy też screenów ani tym bardziej fragmentów rozgrywki.

Z wcześniejszych informacji wynika, że Star Wars Eclipse ma być narracyjną grą akcji z otwartym światem, rozgrywającą się w erze Wielkiej Republiki. Ma łączyć typowe dla Quantic Dream elementy interaktywnej fabuły z bardziej dynamiczną rozgrywką.

W październiku 2023 roku studio określiło stan prac nad grą jako "gotujące się na wolnym ogniu". Można to rozumieć tak: projekt się rozwija, lecz powoli. To zdaje się wskazywać, że premiera może nastąpić dopiero za kilka lat - być może nawet na kolejną generację konsol.

Problemy NetEase i niepewność wśród deweloperów

Nie wszystkie studia współpracujące z NetEase mogą mówić o takiej stabilności jak Quantic Dream. Według doniesień, chiński gigant aktywnie szuka kupców dla wielu swoich zagranicznych zespołów, a to, rzecz jasna, budzi obawy o przyszłość niektórych projektów.

Według przecieków na sprzedaż mogą trafić m.in.:

  • GPTRACK50
  • Jackalyptic Games
  • Nagoshi Studio (założone przez twórcę serii Yakuza)
  • Skybox Labs
  • T-Minus Zero Entertainment

W ciągu ostatnich miesięcy NetEase zamknęło kilka studiów, w tym Worlds Untold oraz Jar of Sparks, a także zwolniło część zespołu odpowiedzialnego za Marvel Rivals... mimo że gra odniosła sukces.

Czy wiesz, że...

W przeszłości Quantic Dream miało już pomysł na grę w uniwersum Star Wars. Studio eksperymentowało z koncepcją narracyjnej przygodówki osadzonej w tym świecie jeszcze w 2013 roku, ale projekt nie wyszedł poza fazę wczesnych koncepcji. Dopiero po przejęciu przez NetEase firma mogła nawiązać oficjalną współpracę z Lucasfilm Games i rozpocząć prace nad Star Wars Eclipse.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Gwiezdne Wojny | NetEase
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Przejdź na