Norweg wyglądający jak Kratos z God of War dokonał niemożliwego. Nagranie roku?
Ken Stornes już na zawsze zapisze się na kartach historii. "Norweski Wiking" pobił właśnie rekord świata w "death divingu" tzw. nurkowaniu śmierci. Przypominający Kratosa z serii gier God of War mężczyzna skoczył do lodowatej wody z wysokości... ponad 40 metrów!
Death diving to bardzo ekstremalna dyscyplina sportu, która dużą popularnością cieszy się w krajach skandynawskich, szczególnie w Norwegii. Co roku w stolicy tego państwa odbywają się mistrzostwa świata w tej konkurencji.
Na czym to polega? Jest to skok z wysokości z wyciągniętymi ramionami i brzuchem podczas którego lądowanie odbywa się w pozycji "kuli armatniej" lub "na szczupaka". Sam wyskok odbywa się ze specjalnie przygotowanej platformy.
Sieć obiega właśnie popularny klip umieszczony przez Kena Stornesa, weterana piechoty bojowej. Norweg stylizuje się na "Wikinga". Z jego profilów w mediach społecznościowych nie sposób nie odnieść wrażenia, że 35-latek lubi także wcielać się w głównego bohatera uznanej serii gier wideo wydawanej na PlayStation - God of War. Stornes swoją aparycją, posturą i umięśnieniem przypomina nawet słynnego Kratosa.
Główny bohater tego materiału zasłynął właśnie z czegoś, z czego zapamiętany zostanie bardzo długo. Stornes pobił rekord we wspomnianym death divingu. Norweg skoczył do lodowatej wody z wysokości 40,5 metra. Klip, którego 35-latek jest głównym bohaterem, potrafi zmrozić krew w żyłach niejednego... "Po raz kolejny zabieramy rekord świata w deathdive do Norwegii, gdzie jego miejsce" - czytamy na jego Instagramie.
Weteran wojska słynie jeszcze z wielu innych ekstremalnych akcji, które nie omieszkał nie opublikować w przeszłości na swoich profilach. "Norweski Wiking" skakał z wysokości do głębokiego śniegu o warstwie 10 metrów czy "katapultował się" do lodowatej wody wraz ze swoimi charakterystycznymi toporami. Wygląda na to, że nie ma dla niego rzeczy niemożliwych...