Nintendo wycofuje swój sklep z Rosji. Pokłosie sankcji od japońskiego giganta
Od wszczęcia działań wojennych przez Rosję na terytorium Ukrainy, wiele firm związanych z gamingiem wycofało swoje usługi na terytorium Rosji. Takie działanie było oficjalnym sprzeciwem wobec zbrodniczej polityki Władimira Putina. Teraz oficjalnie Nintendo kończy swoją działalność w tym kraju. Zamknięcie eShopu Nintendo to kolejna już sankcja od potężnej firmy z branży elektronicznej.
Rosja od czasu ataku na Ukrainę 24 lutego ubiegłego roku jest sukcesywnie izolowana od zachodniego świata. Odbywa się to poprzez nakładanie różnych sankcji przez kraje Unii Europejskiej oraz NATO. Rosjanie mają również bardzo ograniczony dostęp do technologii. Wielu wydawców gier wideo nie chce mieć wiele wspólnego z rosyjskim rynkiem.
Jedną z największych firm związanych z grami wideo, która nałożyła sankcję na Rosję było Sony. Japoński gigant już na początku marca 2022 roku wyłączył dostęp do PlayStation Store mieszkańcom Rosji. Podobnie postąpili tacy giganci, jak Epic Games, Blizzard Activision, Xbox, Electronic Arts czy też Steam.
Wskutek działań ogólnoświatowych firm rząd Rosji niejako zalegalizował piractwo w kraju, a tym śladem kilka miesięcy później poszła Białoruś. Rosjanie zostali w zasadzie bez legalnego dostępu do wielu najważniejszych tytułów, co ucieszyło wszystkich, którzy sprzeciwiają się działaniom wojennym w Ukrainie.
Takie działanie na szczeblu państwowym nie odstraszyło gigantów branży związanej z grami wideo do kontynuowania swoich sankcyjnych działań wobec zbrodniczego państwa. Tym razem jedna z największych firm w historii branży growej - Nintendo postanowiło zamknąć swój eShop. Wiele produktów nie będzie już dostępnych dla społeczności rosyjskiej.
Nintendo było w gronie firm, które jako jedne z pierwszych zareagowało na atak Rosji na terytorium Ukrainy. Już na początku marca ub. roku japońska firma zdecydowała się na tymczasowe zamknięcie internetowego sklepu dla mieszkańców terytorium Rosji. Wówczas mówiono jedynie o pracach konserwacyjnych, co oczywiście nikogo nie przekonywało. W praktyce chodziło o brak możliwości opłaty w rosyjskiej walucie. Teraz Nintendo decyduje się definitywnie zakończyć działalność rosyjskiej spółki zależnej od Nintendo of Europe.
Oznacza to, że platforma nadal będzie działała dla rosyjskiej społeczności, ale będzie ona użyteczna jedynie w przypadku treści zakupionych wcześniej. Teraz nie będzie można dokonać żadnych transakcji za pomocą Nintendo eShop na terytorium Rosji. Jest to naturalnie kolejny cios wymierzony w stronę społeczności graczy w Rosji, ale wydaje się, że teraz nie jest to już tak bardzo odczuwalne, jak miesiące temu.
Rosjanie są już przyzwyczajeni do nakładanych sankcji przez różne państwa, a systemowo uchwalona legalizacja piractwa prawdopodobnie pozwala w wielu przypadkach omijać nałożone na nich kary. Jednakże każdy tego typu ruch jest oznaką sprzeciwu wobec wojennej polityki państwa kierowanego przez Putina.
