Nintendo Switch przekracza kolejną granicę i pnie się na sprzedażowy szczyt
Ponad siedem i pół roku minęło od premiery konsoli Nintendo Switch. Od tamtej pory przenośne urządzenie do grania znalazło miliony odbiorców na całym świecie. Jeśli tak dalej pójdzie, to w ciągu kilku(nastu) następnych miesięcy handheld może stać się najlepiej sprzedającą się konsolą na rynku.
Prym w kategorii najlepiej sprzedających się konsol w ujęciu historycznym wiedzie PlayStation 2, jedno z najbardziej przełomowych urządzeń. Debiutujący w 2000 roku sprzęt rozszedł się w liczbie ponad 155 milionów egzemplarzy. Drugie miejsce w rankingu dzierży Nintendo DS, 13 lat starszy brat Switcha z wartością 154 milionów sprzedanych sztuk.
Od dłuższego już czasu podium zamyka Nintendo Switch, który z całej czołówki dziesięciu najlepiej sprzedających się konsol, jest jedynym żywotnym i nadal rozchwytywanym urządzeniem. Nintendo przedstawiło właśnie wyniki za drugi kwartał roku fiskalnego kończący się dokładnie w ostatni dzień września. W okresie tym sprzedano 2,62 mln konsol - łączna sprzedaż od początku istnienia Switcha wynosi już 146,04 mln.
Handheld jest na dobrej drodze do przebicia magicznej bariery 150 mln. Stanie się to najpewniej w pierwszej połowie przyszłego roku kalendarzowego. Od tego momentu będzie już prosta droga do walki o miano króla najlepiej sprzedających się konsol.
Sprawa nie jest jednak tak oczywista, bowiem z tego samego raportu wynika, że sprzedaż sprzętu Nintendo spadła o 31 procent rok do roku, co najbardziej zauważalne jest w sprzedaży Switcha w wersji OLED (spadek o prawie 47%). W omawianym okresie sprzedaż oprogramowania od Nintendo osiągnęła prawie 40 mln sztuk.
Potwierdzono także, że jeszcze w tym roku fiskalnym (koniec przypadnie na 31 marca), ogłoszony zostanie next-genowy Nintendo Switch 2, na którego czeka coraz więcej graczy na całym świecie.