Nintendo Switch powoli zbliża się do swoich trzecich urodzin, ale wszystko wskazuje na to, że hybrydowa konsola Nintendo wciąż ma się świetnie i bardzo dobrze sprzedaje. W samym tylko ostatnim kwartale, Big N sprzedało 10,81 mln konsol Switch, co oznacza 15% wzrost względem tego samego kwartału roku poprzedniego, który zakończyło z wynikiem 9,41 mln.
Oznacza to, że łączna sprzedaż konsoli Switch wynosi już 53,38 mln sztuk, czyli przekroczyła już... legendarnego SNESa, który zakończył żywot z wynikiem 49 mln sprzedanych egzemplarzy. Duży wpływ na taki stan rzeczy miała premiera wersji Lite konsoli, która pozbawiona jest wprawdzie stacji dokującej i tym samym możliwości grania na dużym ekranie, ale z drugiej jest bardziej poręczna, tańsza (199 USD zamiast 299 USD, więc oszczędność jest spora, szczególnie jeśli wiemy, że nie będziemy korzystać z opcji grania na TV) i trafia do miłośników handheldów.
Przy okazji poznaliśmy również wyniki dotyczące gier i od razu można powiedzieć, że żadna nie poradziła sobie tak dobrze jak Pokemon Sword, które zanotowało wynik 16 mln sztuk od czasu premiery w listopadzie zeszłego roku. Luigi’s Mansion 3 i Super Mario Maker 2 mogą się pochwalić 5 milionami, a Nintendo wspomina również o 21 innych tytułach, które przekroczyły próg 1 mln. Zachęcony dobrymi wynikami Nintendo podniosło więc prognozy sprzedaży Switch na obecny rok fiskalny z 18 do 19,5 mln.
Nintendo ujawniło Switch Lite, mniejszą konsolę przenośną







Oczywiście duży wpływ miała tu również gwiazdkowa sprzedaż, która już dawno za nami, ale biorąc pod uwagę, że przed nami jeszcze kilka dużych premier, m.in. Darksiders Genesis, Devil May Cry 3 Special Edition czy remaster dwóch gier z serii Metro, jesteśmy spokojni o dalsze wyniki konsoli. Czy uda się jednak osiągnąć wynik NESa, czyli 61,91 mln sztuk? Trudno powiedzieć, czas pokaże.
Daniel Górecki - ITHardware.pl









